Garb długu ciąży ITI
Po sprzedaży TVN znikną kłopoty finansowe koncernu ITI i zostanie jeszcze spora kwota - pisze "Puls Biznesu".
11.07.2011 | aktual.: 11.07.2011 07:13
Holding wycenia aktywa na ponad 1,3 miliardów euro. Jednak zdaniem analityków nie jest w stanie zarobić na odsetki od zadłużenia - dodaje gazeta powołując się na tajny raport, do którego dotarła. Gazeta wyjaśnia, że międzynarodowi giganci, którzy mają chrapkę na ponad 53 procent akcji TVN, w papierach ITI zobaczą poprawę przychodów oraz pokaźne długi.
A także to, że medialny koncern nie za bardzo radzi sobie jako krzewiciel religii (kanał Religia.tv) i menadżer klubu piłkarskiego - warszawskiej Legii.
"Puls Biznesu" wyjaśnia, że po fatalnym roku 2009, gdy przychody holdingu skurczyły się o 14,5 procent, czyli niemal o 100 milionów euro, przyszło odbicie. W 2010 roku przychody właściciela części TVN oraz Multikina wzrosły o 123 miliony euro, czyli ponad 21 procent.
Z kolei "Dziennik Gazeta Prawna" wycenia TVN na 6,5 mld zł. Tyle zdaniem gazety będzie musiał zapłacić przyszły nabywca. Na cenę składa się 3-4 mld opłaty dla dzisiejszych akcjonariuszy posiadających 56 proc. udziałów oraz 2,5 mld długu.
Jak pisze "DGP" do transakcji mogłoby dojść jeszcze w tym roku, bo negocjacje z potencjalnymi nabywcami toczą się już od trzech miesięcy. Największe szanse na kupno TVN ma koncern Time Warner. Poza tym udziałami w jednym z największych polskich koncernów medialnych zainteresowani są m.in. News Corp. Ruperta Murdocha, niemieckie koncerny Bertelsmann i Ringier Axel Springer, francuskie Vivendi oraz Discovery.