Giełda już nie da zarobić tyle, co w pierwszej połowie roku
Potencjał szybkich wzrostów na GPW zdaniem analityków już się wyczerpał. Najwięksi optymiści przewidują, że do końca roku WIG20 wzrośnie o 11 proc. Średnia prognoz – 2243 pkt – nie odbiega jednak zbytnio od poziomu indeksu z piątkowej sesji.
28.09.2009 | aktual.: 28.09.2009 11:23
Różnica między najbardziej optymistyczną a najbardziej pesymistyczną prognozą poziomu indeksu WIG20 na koniec roku to 750 pkt. Tyle dzieli szacunki Domu Maklerskiego Banku Zachodniego WBK od oczekiwań szwajcarskiego banku Julius Baer.
Uwaga na surowce
Ta pierwsza instytucja spodziewa się dość wyraźnej korekty.
- Nie wykluczam w najbliższych dniach dojścia WIG20 do 2400 pkt, jednak już w październiku dojdzie do przesilenia na rynku akcji. Wywołają je czynniki, które w lutym obecnego roku wprowadziły indeksy na ścieżkę wzrostową, czyli tym razem taniejące surowce i drożejące waluty - mówi Tomasz Jerzyk, analityk DM BZ WBK.
Z kolei Andrzej Błachut, szef rynków wschodzących w banku Julius Baer, ocenia, że w kolejnych miesiącach na giełdę będzie napływał coraz to nowy kapitał. Przyznaje jednocześnie, że rynek surowców będzie oddziaływał na kurs dolara.
- Słaba amerykańska waluta to z kolei kłopot dla Niemiec, a tym samym dla całego regionu Europy Środkowej - podkreśla Błachut.
Emisje przyciągną inwestorów
Zdaniem analityków i zarządzających czasy, kiedy miesięczne obroty na GPW oscylowały wokół 20 mld zł, na razie nie wrócą. Inwestorów - m.in. instytucje z zagranicy - przyciągną emisje PKO BP oraz PGE. Ankietowani przypominają, że możliwy jest także debiut Polkomtelu.
- Emisja PKO BP sprawi, że zniknie element niepewności związany z kursem akcji banku. Debiut PGE wzbudzi z kolei spore zainteresowanie funduszy (w tym OFE)
oraz inwestorów indywidualnych - ocenia Przemysław Sawala-Uryasz, analityk UniCredit CA IB Poland.
Ankietowani przypominają jednak, że udział dużych graczy w ofercie największej spółki energetycznej i największego banku spowodować może przebudowę portfeli i sprzedaż innych walorów.
- Długofalowo obie emisje będą miały pozytywny wpływ na rynek - podkreślają zarządzający. - Negatywne skutki przebudowy portfeli nie powinny trwać dłużej niż dwa tygodnie - ocenia Błachut.
Zwyżki na koniec roku
Większość ankietowanych spodziewa się korekty w październiku. Odmiennego zdania są zarządzający Opera TFI, którzy uważają, że to właśnie w przyszłym miesiącu indeksy osiągną swoje szczyty. W wielu prognozach jest jednak nuta optymizmu dotycząca końcówki roku.
Zdaniem zarządzających z DM Banku Ochrony Środowiska indeksy w górę pociągnąć może wygasanie grudniowych kontraktów. Duża część zarządzających spodziewa się również umocnienia złotego, co sugerować może lepszą ocenę polskiej gospodarki. Analitycy oczekują, że za euro płacić możemy na koniec roku już tylko 3,9 zł (wyjątkiem jest DM BZ WBK). Z ankiety "Parkietu" wynika, że pozytywny nastrój będzie zauważalny także na pozostałych rynkach regionu.
Innym motorem wzrostu może być poprawianie wyników funduszy na koniec roku (tzw. window dressing). Zdaniem analityków, zwyżkować mogą zwłaszcza mniejsze spółki.
Uwaga na inne giełdy
Niepewność co do dalszego rozwoju sytuacji na GPW powodować może jednocześnie spore wahania cen akcji.
- Wciąż dużo będzie zależeć od sytuacji na giełdach światowych - podkreśla Grzegorz Jałtuszyk, doradca inwestycyjny w PTE Warta. Zazwyczaj handlujący akcjami na GPW reagują wyraźnie na wydarzenia w USA. Większość ankietowanych spodziewa się, że indeks S&P500 będzie w ciągu najbliższych trzech miesięcy rósł.
Katarzyna Ostrowska , Konrad Krasuski , Natalia Chudzyńska , Wojciech Iwaniuk
Parkiet
| Rzeka pieniędzy popłynie do funduszy akcji Eksperci z instytucji finansowych spodziewają się kontynuacji tendencji powrotu Polaków do TFI. Średnia prognoz miesięcznego salda wpłat i wypłat w funduszach akcji i mieszanych to w październiku, listopadzie i grudniu odpowiednio blisko 0,8 mld zł, ponad 0,8 mld zł i prawie 1 mld zł. Większość tego świeżego kapitału powędrowałaby na GPW. Największym optymistą jest tu BM BPH. Zdaniem jego analityków miesiąc w miesiąc klienci będą do funduszy z udziałem akcji zanosić o 3 mld zł więcej, niż z nich wycofywać. Skrajnym pesymistą jest Union Investment TFI. Zdaniem jego zarządzających w październiku saldo wpłat i wypłat w tego rodzaju produktach będzie ujemne, wynosząc minus 0,1 mld zł. W listopadzie miałoby to być minus 0,2 mld zł. Z kolei prognozowane przez nich na grudzień saldo jest dodatnie i sięga 0,5 mld zł. Banki najbardziej perspektywiczną branżą Dziesięć branż ma przed sobą dobre perspektywy w kolejnych trzech miesiącach – wynika z ankiety
przeprowadzonej przez „Parkiet”. Instytucje finansowe oczekują, że najbardziej poprawi się kondycja banków. To może być uzasadnienie dla ich obecnych wysokich wycen i dodatkowo stwarza pole do kolejnych zwyżek. Aż siedem instytucji liczy na poprawę kondycji banków. Zdaniem ekspertów lepsze wyniki pokazać mogą również spółki paliwowe i surowcowe. W przypadku rafinerii osiągnięcie lepszego wyniku za czwarty kwartał nie powinno być problemem. Pamiętamy, że rok temu to właśnie straty Lotosu i Orlenu odpowiadały za fatalne wyniki spółek po IV kw. Analitycy oczekują też poprawy w firmach budowlanych, przemysłowych i spożywczych. |
| --- |