Gminne projekcje na kilkadziesiąt lat
Pierwszy raz wszystkie samorządy, nawet małe gminy, muszą przygotować szczegółowe wieloletnie prognozy finansowe. Mają na to niecałych pięć miesięcy.
28.06.2010 | aktual.: 29.06.2010 10:10
Samorządy stają w tym roku pierwszy raz przed nie lada wyzwaniem. Muszą zaplanować przyszłe dochody, wydatki, zarówno bieżące, jak i majątkowe, oraz zadłużenie na wiele lat. I to realistycznie. Część dużych miast przygotowywała wieloletnie prognozy finansowe już od dawna, ale na własne potrzeby. Dla małych gmin może to być większy problem. Zmiany wynikają z przyjętych w 2009 r. przepisów wprowadzających nową ustawę o finansach publicznych.
Plany potrzebne, ale na ile lat
Samorządy na ten rok zaplanowały ponad 192 mld zł wydatków i 164 mld zł dochodów. Konieczność sporządzania wieloletnich prognoz ma je zmusić do rozsądniejszego planowania.
Problem polega na tym, na ile lat plany powinny być przygotowywane. Zgodnie z przepisami na tyle, na ile przyjęte są limity wydatków w związku z realizacją przedsięwzięć, takich jak m.in. programy unijne, umowy o partnerstwie publiczno-prywatnym, poręczenia czy umowy na oczyszczanie miasta. Efekt: programy muszą obejmować nawet kilkadziesiąt lat.
W przypadku Krakowa prognoza może dotyczyć nawet 70 lat. Na tyle w ramach PPP podpisano umowę o koncesji na budowę i eksploatacje parkingu.
– Trudno mówić o realistycznych prognozach, zwłaszcza że nikt nie da nam założeń makroekonomicznych na tyle lat – mówi Danuta Kamińska, skarbnik Katowic i szefowa komisji skarbników Unii Metropolii Polskich. W przypadku jej miasta perspektywa prognoz byłaby ponad 30-letnia, w związku z poręczeniem kredytu dla TBS.
Strona samorządowa wystąpiła do resortu finansów z prośbą o zmianę przepisów, tak by wieloletnie prognozy opracowywać na okres cztero-, maksymalnie pięcioletni. – Wieloletni plan finansowy państwa sporządza się właśnie w takiej perspektywie – zwraca uwagę Kamińska. Samorządy chcą też doprecyzowania pojęcia „przedsięwzięcie” – by ograniczyć je do inwestycji, projektów współfinansowanych środkami unijnymi i wieloletnich programów i zadań uchwalanych przez radnych.
W lipcu wzory dokumentów
Czasu na przygotowanie wieloletnich prognoz zostało niewiele. Muszą być gotowe nie później niż projekt budżetu na 2011 r. A ten w regionalnej izbie obrachunkowej złożyć trzeba do 15 listopada. Prace przypadną na gorący okres, bo jesienią mają się odbyć wybory samorządowe. Ułatwić życie samorządowcom mają materiały i szablony dokumentów, które MF ma opublikować na początku lipca. W pracach nad nimi udział biorą m.in. przedstawiciele izb obrachunkowych i samorządowcy.
Część samorządów, np. Poznań, prace nad wieloletnim planem już zaczęła. – Mamy już dość zaawansowaną koncepcję tego dokumentu, bo przygotowywaliśmy już wcześniej prognozy wieloletnie wydatków inwestycyjnych i zadłużenia – mówi Barbara Sajnal, skarbnik Poznania. Prognoza musi być przygotowana na lata 2011–2020 z powodu kredytu w Europejskim Banku Inwestycyjnym.
Podobne problemy ma większość samorządów. – Mamy dobrego skarbnika i jakoś sobie z planowaniem wieloletnim poradzimy – mówi nam Krystyna Sibińska, przewodnicząca rady miasta Gorzowa Wielkopolskiego.
PARKIET
Aleksandra Kurowska