Górnicy apelują do prezydenta o szybką decyzję w sprawie emerytur

Przedstawiciele górniczych związków zawodowych apelują do prezydenta, aby jak najszybciej ogłosił swoją decyzję w sprawie podpisania nowelizacji ustawy emerytalnej, gwarantującej górnikom prawo do emerytury po 25 latach pracy pod ziemią.

Według wiceszefa Związku Zawodowego Górników w Polsce (ZZGwP), Wacława Czerkawskiego, prezydent nie powinien dłużej trzymać górników w niepewności i powinien podjąć decyzję jeszcze przed 19 sierpnia, kiedy mija ustawowy termin podpisania noweli.

_ Boję się o pracujących górników, którzy zjechali na dół w przekonaniu, że mogą być spokojni o swoje emerytury, a potem otrzymali informację wzmagającą niepewność i stres. Prezydent nie powinien dłużej trzymać załóg górniczych w niepewności _ - powiedział Czerkawski.

Również szef górniczej "Solidarności" Dominik Kolorz uważa, że prezydent nie powinien zwlekać z decyzją. Kolorz wyraził nadzieję, że zwyciężą argumenty i ustawa zostanie podpisana.

Lider górniczej äSö przypomniał, że podczas ubiegłotygodniowej wizyty w Kancelarii Prezydenta przedstawiciele związku wręczyli szefowej Kancelarii, Jolancie Szymanek-Deresz ekspertyzę prawników z Uniwersytetu Śląskiego, potwierdzającą zgodność przyjętych rozwiązań z konstytucją. Kolorz wyraził nadzieję, że będzie to jeden z argumentów, który skłoni prezydenta do podpisania ustawy.

O podpisaniu przez prezydenta nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS) z 27 lipca poinformowała w poniedziałkowym komunikacie Kancelaria Prezydenta.

We wtorek okazało się jednak, że w poniedziałek prezydent podpisał nowelizację ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych z 28 lipca, wprowadzającą korzystniejszy wskaźnik waloryzacji rent i emerytur; natomiast nie ma decyzji w sprawie nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z FUS oraz Karty Nauczyciela, która dotyczy świadczeń dla górników i nauczycieli.
Wcześniejsza informacja o podpisaniu ustawy wywołała wśród związkowców olbrzymie zadowolenie. Rano, zanim okazało się, że informacja jest przedwczesna, związkowi liderzy w rozmowach z PAP chwalili decyzję prezydenta, komentując, że Aleksander Kwaśniewski dał dowód rozsądku, odpowiedzialności i umiejętności wsłuchiwania się w argumenty.

Związkowcy nie kryli przy tym zaskoczenia, że prezydent podpisał ustawę tak szybko. Przedstawiciele äSö spodziewali się, że prezydent przed podjęciem decyzji zechce jeszcze raz wysłuchać ich argumentów podczas wspólnego spotkania z udziałem przedstawicieli rządu oraz oponentów ustawy.

Czerkawski uważa, że ostatecznie prezydenta przekonają racjonalne - jak mówił - argumenty. Wiceszef ZZGwP powiedział, że po spotkaniu w Kancelarii Prezydenta w zeszłym tygodniu był i nadal jest dobrej myśli, że ustawa zostanie podpisana.

Sejm uchwalił ustawę w bardzo szybkim tempie, na swoim ostatnim posiedzeniu w tej kadencji 27 lipca, choć początkowo nie było jej nawet w porządku obrad. Marszałek Włodzimierz Cimoszewicz zdecydował o dalszych pracach nad ustawą po tym, gdy pod koniec lipca demonstrowało przed Sejmem 5,5 tys. związkowców. Ustawę oprotestowały m.in. środowiska gospodarcze, wskazując na jej niezgodność z konstytucją.

W środę związkowcy i przedstawiciele spółek węglowych spotkają się w domu kultury katowickiej kopalni "Wujek" z marszałkiem Cimoszewiczem, aby rozmawiać na temat ustawy. Marszałek złoży też kwiaty przed pomnikiem upamiętniającym śmierć dziewięciu górników z tej kopalni, którzy zginęli od milicyjnych kul na początku stanu wojennego.