Górnicze emerytury wracają do TK
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych
(PKPP) Lewiatan złożyła w czwartek w Trybunale Konstytucyjnym (TK)
wniosek o zbadanie zgodności z Konstytucją ustawy dotyczącej
emerytur górniczych - poinformowali przedstawiciele PKPP. Premier
nie widzi powodów, by zaskarżyć ustawę.
Ustawa przedłuża prawa górników do przechodzenia na wcześniejszą emeryturę po przepracowaniu 25 lat pod ziemią, bez względu na wiek. Przedłuża też o rok - do końca 2007 r. - możliwość nabycia praw do wcześniejszej emerytury na zasadach obowiązujących w starym systemie emerytalnym.
Według PKPP, ustawa o emeryturach górniczych narusza zasadę dobra wspólnego, zasadę sprawiedliwości społecznej, zasadę równości, zasadę zaufania obywateli do państwa i stanowionego prawa, a wreszcie zasadę świadomego i racjonalnego działania ustawodawcy.
Zdaniem eksperta PKPP Jeremiego Mordasewicza, "rząd powinien się cieszyć, jeżeli TK zakwestionuje tę ustawę i kilka miliardów złotych rocznie zostanie zaoszczędzonych".
Mordasewicz powiedział dziennikarzom, że ustawa taka powinna dotyczyć wszystkich osób pracujących w warunkach szkodliwych dla zdrowia - również spawaczy w stoczniach czy hutników przy wielkim piecu.
Jego zdaniem, w efekcie wejścia w życie zakwestionowanej przez PKPP ustawy, wszystkie pozostałe grupy zawodowe będą musiały dofinansować emerytury górnicze. Zgodnie z nową ustawą, górnicy nie zgromadzą nawet połowy środków, które będą niezbędne, aby wypłacić im emerytury. To oznacza, że lekarz chirurg, który będzie miał takie samo wynagrodzenie i będzie płacić takie same składki jak górnik, otrzyma z systemu tyle, ile zgromadził; natomiast górnik otrzyma ponad dwa razy tyle - wyjaśnił Mordasewicz.
W jego opinii, przyjęcie emerytury górniczej "w zasadzie demontuje system emerytalny". System ten opiera się na fundamentalnej zasadzie, że każdy z nas przechodząc na emeryturę otrzyma z systemu tyle, ile w nim zgromadził przez cały okres pracy zawodowej.
Ustawa o emeryturach górniczych została - wbrew opinii rządu - przyjęta przez poprzedni Sejm na ostatnim jego posiedzeniu, 27 lipca 2005 r. Nacisk na parlament wywierały w tej sprawie związki zawodowe, które zorganizowały w Warszawie pod gmachem Sejmu manifestację ponad 5,5 tys. górników. Ustawę, po podpisaniu przez prezydenta, skierował do Trybunału Marek Belka. Po zmianie rządu, premier Kazimierz Marcinkiewicz zdecydował o wycofaniu jej z TK.
Marcinkiewicz powiedział w czwartek, że jest "zdziwiony" decyzją PKPP "Lewiatan" i "nie widzi, aby pracodawcy mieli powód do zaskarżenia tej ustawy". Jego zdaniem, powinny zostać podjęte prace w Komisji Trójstronnej "nad generalnym rozwiązaniem tego problemu".
_ W uzasadnieniu przedstawiłem swoje argumenty związane z faktem wycofania zaskarżenia. Nie byłem w stanie spotkać się w ciągu ostatnich dni z Konfederacją po to, aby o tym rozmawiać, ale jestem w stanie spotkać się z nią w ciągu kilku kolejnych dni - także w tej sprawie _ - dodał premier. (js)