Gosiewski: dotychczasowa prezes ZUS miała inną wizję
Wizja reformy finansów publicznych
dotychczasowej prezes ZUS nie zgadzała się z koncepcją rządu - tak
wicepremier Przemysław Gosiewski tłumaczy powody odwołania
Aleksandry Wiktorow. W piątek na stanowisku prezesa ZUS Wiktorow
zastąpił Paweł Wypych.
01.06.2007 | aktual.: 01.06.2007 16:44
Gosiewski podkreślił, że chociaż była prezes ZUS jest osobą "kompetentną", to jednak w jej pracy zdarzały się "trudne sytuacje".
_ Taka była sprawa emerytów, gdy musiałem interweniować (...) mówiąc o tym, że wobec emerytów trzeba zastosować rozłożenie na raty kosztów w tym zakresie sądowym. Żałuję, że władze Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie mogły sobie same poradzić z tym problemem _ - powiedział dziennikarzom wicepremier.
Chodzi o osoby, które złożyły do ZUS wnioski o przeliczenie ich emerytur, odwołały się do sądów, a te orzekły bezzasadność takich wniosków i obciążyły kosztami procesowymi.
Jak podkreślił Gosiewski, kierujący międzyresortowym zespołem ds. nadzoru ubezpieczeń społecznych, chociaż dostrzegał w pracy dotychczasowego prezesa "wiele zalet" - to "wizja reformy finansów publicznych", którą przedstawiała Wiktorow, była odmienna od stanowiska rządu.
_ Chodzi o sferę konsolidacji budżetu, chodzi o realizację zasady taniego państwa i że tym procesom konsolidacyjnym będzie podlegał również Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, a tym samym - Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Sądzę, że byłoby trudne utrzymywanie sytuacji, w której szef ważnej agendy ma w tym zakresie odmienne stanowisko niż rada ministrów _ - powiedział wicepremier.
Gosiewski zaznaczył, że w ZUS "nie ma sytuacji bezkrólewia", ponieważ dziś został powołany nowy prezes.
_ Jest nowy prezes, są nowe zadania przed Zakładem Ubezpieczeń Społecznych i sądzę, że zostaną one wypełnione, bo znam aktywność pana Wypycha. Jednocześnie chcę powiedzieć, że pan Wypych będzie łączył dwie funkcje, bo będzie prezesem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, ale dalej będzie wiceprzewodniczącym zespołu do spraw reformy ubezpieczeń społecznych - dlatego, że ma ogromną wiedzę w tej dziedzinie i warto jest, aby dale można było spożytkować jego wiedzę _ - podkreślił Gosiewski.
Dodał, że ma zamiar rozmawiać z nowym prezesem o przyszłości ZUS, a w połowie czerwca będzie uczestniczył w posiedzeniu rady nadzorczej. Jak powiedział, najważniejsze zadania zakładu "wiążą się z wykonaniem reformy emerytalnej".