Gospodarstwa szklarniowe będą upadać? "Jest tragicznie"

Gospodarstwa szklarniowe znalazły się w bardzo trudnej sytuacji. Problemem są nie tylko niedobory pracowników, lecz także spadające ceny pomidorów. Opłacalność tego biznesu maleje, więc niewykluczone, że gospodarstwa zaczną upadać.

Gospodarstwa szklarniowe zmagają się z wieloma problemami
Gospodarstwa szklarniowe zmagają się z wieloma problemami
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

07.08.2024 09:17

O tym, z jakimi trudnościami zmagają się gospodarstwa szklarniowe, opowiedział w rozmowie z portalem sadyogrody.pl Andrzej Winowicz, prezes Grupy Producentów Owoców i Warzywa Botoma, która zajmuje się głównie produkcją pomidorów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wysokie koszty, brak pracowników. Gospodarstwa szklarniowe w potrzasku

Jednym z problemów jest brak eksportu, który wynika z bardzo niskich cen pomidorów z Hiszpanii. - Dla nas eksport jest nieopłacalny pod doliczeniu kosztów transportu - przyznał.

W tym kontekście zwrócił uwagę na ceny energii, które rosną. Na nieszczęście dla producentów nie pociągnęło to za sobą wzrostu cen pomidorów. Co więcej, "szklarnie ogrzewane są miałem i gazem, a te surowce są coraz droższe".

Winowicz podkreślił, że obecnie największy problem to brak pracowników.

Jest tragicznie - pracowników z Ukrainy nie ma, a ci z Azji i Ameryki Południowej nie mają w genach dobrej jakości pracy. A płacić im trzeba zgodnie z aktualnymi wyższymi stawkami - wyjaśnił.

Dopytywany o przyszłość Botomy stwierdził, że zmniejsza się opłacalność, a rosną obciążenia fiskalne. Zwrócił także uwagę, że utrudnieniem jest nowa opłata za kartony.

- Nie przestawimy szklarni na produkcję zboża, a opłacalność z roku na rok maleje. Myślę, że coraz więcej gospodarstw szklarniowych będzie upadać - ocenił prezes.

"Zapchanie" na rynku pomidorów

O mocnym spadku cen pomidorów informowaliśmy na łamach WP Finanse już w ubiegłym tygodniu. - Jest nadpodaż. Mamy bardzo dużo pomidorów zwłaszcza w typie malinowym. Ceny są bardzo, bardzo niskie. Na pewno nie zadowalają producentów - przekazał nam Maciej Kmera, ekspert rynku hurtowego w Broniszach pod Warszawą.

W piątek 2 sierpnia 2024 r. ceny pomidorów malinowych wahały się od 2 do 3,50 zł/kg. Średnio za te warzywa trzeba było zapłacić tylko 2,65 zł/kg. Natomiast w środę 7 sierpnia 2024 r. ceny oscylują wokół 3-4 zł, co daje średnią 3,50 zł/kg za pomidory malinowe.

- Pomidorów jest za dużo, a ich ceny są poniżej progu opłacalności. Producenci są przygotowani, że czasami rynek się zapycha i ceny spadają - wyjaśnił ekspert.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (13)