Gowin: prawo upadłościowe ma ratować, a nie likwidować firmy
Zmianę prawa upadłościowego, która ma na celu "ratowanie, a nie likwidowanie przedsiębiorstw" zapowiedział minister sprawiedliwości Jarosław Gowin. Dodał, że liczy, iż jego propozycje przyniosą poprawę miejsca Polski w rankingu Banku Światowego.
17.10.2012 | aktual.: 17.10.2012 12:48
Według Gowina, który na specjalnej konferencji w kancelarii premiera przypominał dokonania swego resortu i przedstawiał jego zamierzenia, nowe prawo upadłościowe ma pozwolić na usprawnienie tej procedury. Powstać ma również internetowy Centralny Rejestr Upadłości z informacjami o upadających przedsiębiorstwach do kupienia przez zainteresowanych inwestorów. Założenia do projektu nowelizacji ustawy, które powstają w porozumieniu z resortem gospodarki, Gowin zapowiedział na koniec roku. Na koniec lutego zaplanowane jest przygotowanie projektu.
Resort zamierza też utworzyć w całym kraju 16 specjalistycznych wydziałów upadłościowych w sądach okręgowych, w których sędziowie zajmowaliby się tylko tą tematyką - co usprawniłoby postępowanie.
Wśród innych priorytetowych działań resortu, nakierowanych na ułatwienia dla przedsiębiorców, Gowin przypomniał o projekcie tzw. jednego okienka, dzięki któremu łatwiej byłoby rozpocząć działalność. Stanie się tak dzięki zniesieniu obowiązku składania wniosku do Państwowej Inspekcji Pracy i Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Z 14 do 3 dni skróciłby się też czas oczekiwania na nadanie NIP. Gowin ocenia, że te zmiany pozwolą polskim przedsiębiorcom oszczędzić rocznie 100 mln zł.
Poprawie ma ulec sytuacja sądownictwa gospodarczego w Warszawie. Gowin chce wzmocnienia kadrowego tego sądu o 100 etatów sędziowskich i etaty asystenckie. Sąd ma też otrzymać więcej miejsca w nowoczesnym gmachu, który przekaże mu resort.