GPW w kierunku nowych szczytów

Po wczorajszym zawale, jaki przeszła GPW w związku z kolejnymi doniesieniami dotyczącymi sytuacji na Ukrainie, piątek przyniósł wyraźne uspokojenie nastrojów i nieśmiałe próby podniesienia rynku.

GPW w kierunku nowych szczytów
Źródło zdjęć: © Fotolia | tarczas

08.09.2014 18:17

Po ubiegłbym, pełnym przełomowych dla GPW wydarzeń tygodniu, kolejny tydzień rozpoczął się w Warszawie sennie, bez zdecydowanego kierunku. Wyceniane najwyżej od grudnia ubiegłego roku główne indeksy utrzymywały od rana swoje wyceny, poddając się kosmetycznym wahaniom.

Podobnie jak rynki zachodnioeuropejskie przy braku istotnych danych makro nie były w stanie oddalić się istotnie od poziomów swoich piątkowych zamknięć. Utrzymaniu zwiększonej zmienności nie sprzyjał brak kolejnych impulsów dotyczących wschodniej Ukrainy oraz zakończenie okresu publikacji wyników, wliczając w to również akcje blue chipów. Przedpołudniowe próby cofania rynku przez mało zdecydowaną podaż okazały się nieskuteczne do tego stopnia że w popołudniowej odsłonie handlu popyt osiągnął nieznaczną przewagę, doprowadzając do nadbicia piątkowych maksimów. Problemy z utrzymaniem tych skromnych wzrostów trwały niemal do końca notowań. Ostatecznie się udało i WIG wraz z WIG20 zyskały odpowiednio 0,39 i 0,40 procenta, przy bardzo przeciętnym obrocie na poziomie niespełna 670 milionów złotych.

W segmencie największych spółek nieco więcej silniejszych wskazań mieliśmy w przypadku spadku kursów. Ponad jednoprocentowe spadki zanotowały akcje JSW (-2,8%), Kernela (-2,5%), Asseco Polska (-1,8%), PGNiG (-1,4%) oraz Synthosu (-1,3%). Z negatywną reakcją mieliśmy do czynienia w przypadku akcji Lotosu (-1,6%), którego NWZA zgodziło się na emisję do 55 milionów akcji z dniem ustalenia prawa poboru na 18 listopada.

Po dodatniej stronie zestawienia obserwowaliśmy ustanawiające nowe absolutne maksima akcje Energii (3%). Również pozytywnie notowania przebiegały w przypadku walorów PKNOrlen (1,8%), któremu sprzyjają ponownie rosnące marże rafineryjne. Najwyżej od stycznia 2013 roku kwotowano dzisiaj Orange.pl (1,95%). We wzroście istotnie pomógł udany finisz sesji w przypadku PZU (1,22%) oraz Pekao (1,26%). Symboliczną zwyżką dzień zakończyły między innymi akcje Bogdanki (0,04%), których posiadacze z końcem dnia nabyli prawa do sporej dywidendy na poziomie 5,80 złotych brutto na akcje.

Poza WIG20 intersująco było w przypadku BPH (3,%), gdzie informacja o pożyczkach z GE Capital podniosła kurs najwyżej od lipca. Ponadto uwagę inwestorów mogły zwrócić imponujące zwyżki KSG Agro (35%), CoalEnergy (5%), Redan (8%), Harper (16%), Groclin (9%), Kopex (3%) oraz Quercus (6%). Podobnie liczną grupę spadkowiczów zasiliły dzisiaj między innymi akcje: Agrotonu (-4,7%), Kruka (-2%), Echa (-2,9%), Serinusa (-3,2%), Hygieniki (-4,4%) i Cormaya (-2,9%).

Za nami niezbyt pasjonująca sesja, która mimo nowych maksimów wniosła niewiele nowego do obrazu rynku, który jako całość sprawia od ubiegłego tygodnia względnie korzystne wrażenie. Obserwowane na ostatnich sesjach wyhamowanie tempa wzrostu głównych indeksów i nieszkodliwe cofnięcia kursów wybranych walorów sprawiają wrażenie robionej nieco w biegu korekty, której zwieńczeniem winna być kontynuacja ruchu wzrostowego na nowe tegoroczne maksima. Oczywiście można również w tej sytuacji przyjąć nieco mniej optymistyczne i jak dla mnie mniej prawdopodobne założenie, że jesteśmy już na etapie kształtowania szczytu, a nieprzekonujące próby wzrostu mogą nosić znamiona dystrybucji.

Antycypowany przeze mnie już w zeszłym tygodniu pozytywny rozwój wydarzeń na GPW okazał się nawet korzystniejszy niż pierwotnie zakładałem, bo w jednej fali WIG oraz WIG20 zdołały pobić wszystkie wcześniejsze tegoroczne maksima. Może zapowiadać to dość szybką gotowość zmierzenia się z kluczowymi oporami, które dla obu barometrów wynoszą odpowiednio 55384 i 2634 punkty. Przy potencjalnej próbie kontynuacji wspinaczki możemy być świadkami pewnych problemów popytu na WIG20 już w rejonie 2580-2590 punktów, wynikającego z równości fal wzrostowych od dołka z 8 sierpnia na poziomie 2300 punktów. W przypadku cofnięcia zwróciłbym uwagę w tym przypadku na strefę 2480-2490 punktów, a niżej na obszar 2420-2450 punktów.

Paweł Kubiak
Makler DM BZ WBK S.A.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)