Trwa ładowanie...
dcigcnj
21-09-2015 13:45

Grabowska: uwzględnienie stażu pracy przy przejściu na emeryturę byłoby zasadne

Potrzebna jest reforma systemu, nie wystarczy prosty powrót do wieku emerytalnego na poziomie 60-65 lat - ocenia doradczyni Forum Związków Zawodowych Anna Grabowska. Według niej przy ustalaniu prawa do emerytury należałoby uwzględniać staż pracy.

dcigcnj
dcigcnj

Prezydent Andrzej Duda skierował w poniedziałek do Sejmu projekt obniżający wiek emerytalny do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. W projekcie nie ma odniesienia do okresu składkowego.

Grabowska powiedziała, że zdaniem FZZ system emerytalny wymaga reformy, a nie prostego powrotu do wieku 60-65 lat. "Powrót do 60-65 to nie jest reforma systemu. Reforma, to zastanowienie się nad stażem, nad emeryturami pomostowymi, sposobem przechodzenia na emeryturę, relacjami z ZUS. To analiza Funduszu Rezerwy Demograficznej, a przede wszystkim zastanowienie się nad zabezpieczeniem Funduszu Ubezpieczeń Społecznych na przyszłość - w jaki sposób płacić składki, jak zmienić rynek pracy, by składki były odprowadzane od wszystkich, czy jak największej liczby umów" - powiedziała.

W ocenie Grabowskiej rozwiązanie, które pozwalałoby przejść na emeryturę po przepracowaniu odpowiedniego stażu pracy byłoby zasadne. "Dyskusyjny jest okres - czy po 35 czy 40 latach, ale taki zapis dawałby możliwość przejścia na emeryturę osobom, które pracowały długo, w relatywnie trudnych warunkach, albo przynajmniej długo" - mówiła.

Podkreśliła, że nie chodzi o sam staż pracy, tylko staż składkowy, czyli opłacania składek na emeryturę. "Wszelkie wyliczenia pokazywały, że nawet przy minimalnym wynagrodzeniu, mając te 40 lat okresów składkowych, odłoży się przynajmniej na minimalną emeryturę" - powiedziała. "Naszym zdaniem to byłoby zasadne rozwiązanie i warto o nim rozmawiać" - dodała.

dcigcnj

Przypomniała, że Trybunał Konstytucyjny orzekł już raz, że różny wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn jest niezgodny z konstytucją. Zaznaczyła, że mimo tego wyroku zastrzeżenia Trybunału nie są ostre - że w żadnym przypadku nie można zróżnicować sytuacji kobiet i mężczyzn. Przypomniała, że są też wątpliwości, jak traktować ludzi, którzy zaczęli pracować i płacić składki emerytalne w poprzednim systemie, a potem utracili swe prawa - wydłużono im wiek emerytalny do 67 lat w obecnym rozwiązaniu.

"Zakładam, że jest to temat do rozmowy, ale do tego momentu z nami w tej sprawie nie było konsultacji projektu" - powiedziała Grabowska.

dcigcnj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dcigcnj