Grecja poprosiła o restrukturyzację długu? Szef banku dementuje
Jak poinformował w poniedziałek grecki dziennik "Eleftherotipia", wcześniej w tym miesiącu Grecja oświadczyła Unii Europejskiej i Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu, że chce, by dokonano restrukturyzacji jej zadłużenia i oczekuje się podjęcia w czerwcu rozmów w tej sprawie.
18.04.2011 | aktual.: 18.04.2011 13:33
Grecja nie potrzebuje restrukturyzacji swego zadłużenia, a posunięcie takie miałoby katastrofalne skutki, uderzając w banki i fundusze emerytalne oraz blokując dostęp do rynków kapitałowych - oświadczył w poniedziałek prezes centralnego Banku Grecji Jeorjos Prowopulos.
Zdementował w ten sposób poniedziałkowe doniesienia dziennika "Eleftherotipia", iż zmagająca się z dramatycznym kryzysem budżetowym Grecja poprosiła Unię Europejską i Międzynarodowy Fundusz Walutowy o restrukturyzację jej zadłużenia.
Doniesieniom mediów o planowanej restrukturyzacji wielokrotnie zaprzeczały zarówno władze w Atenach, jak też UE i MFW, co jednak nie hamowało spadku ocen wiarygodności Grecji u nabywców jej obligacji.
"Bank Grecji od października ubiegłego roku wyraźnie deklaruje, że taka opcja (restrukturyzacji) nie jest ani potrzebna, ani pożądana. Miałoby to katastrofalne następstwa" - napisał Prowopulos w raporcie dla akcjonariuszy.
Wcześniej ministerstwo finansów oficjalnie zdementowało podaną przez greckie media wiadomość, że Ateny zażądały już od UE i MFW podjęcia rozmów w sprawie restrukturyzacji.