Griffin RE, po przejęciu Echo, pozostanie inwestorem oportunistycznym
Warszawa, 20.04.2015 (ISBnews) - Griffin Real Estate, po przejęciu Echo Investment, nadal pozostanie inwestorem oportunistycznym, poinformował agencję ISBnews partner współzarządzający Griffin Real Estate Maciej Dyjas.
20.04.2015 | aktual.: 20.04.2015 10:53
"Po przejęciu Echo nadal będziemy szukać projektów dających relatywnie wysokie zwroty, a celem strategii będzie zarabianie pieniędzy jako operator korzystający z okazji rynkowych. Echo to trochę wyjątek od reguły, bo to 'spektakularna' transakcja, której przygląda się cały rynek, a niekoniecznie chcemy robić deal'e w świetle jupiterów. Mamy naszą listę potencjalnych aktywów do przejęcia, gdzie jest potencjał do dodania wartości, ale jest ona ściśle tajna. Z jednej strony będziemy poszerzać nasze portfolio nieruchomości, ale wyjścia z inwestycji też w międzyczasie będą" - powiedział Dyjas w rozmowie z ISBnews.
"W kwestii Ronsona, informacja o planach dotychczasowych akcjonariuszy do nas dotarła i z pewnością jesteśmy jednym z wielu podmiotów, które przyglądały się tej spółce" - stwierdził partner współzarządzający Griffin Real Estate.
Według jego słów, ze sztandarowych projektów realizowanych aktualnie przez Griffin, inwestycja na ul. Koszykowej w Warszawie idzie zgodnie z planem i otwarcie planowane jest na II połowę 2016 r. W przypadku Jupitera na warszawskiej Woli oraz projektu na ul. E. Plater w ścisłym centrum stolicy - są one w stadium uzyskiwania odpowiednich pozwoleń.
"Wartość tych projektów to wyraźnie ponad 0,5 mld euro. Pozyskanie finansowania nie jest dla nas wyzwaniem" - wskazał Dyjas.
Obok rynku warszawskiego pozytywnie ocenia on rynki innych polskich miast. "Lokalne rynki działają bardzo dobrze i są obiecujące. Trwa gigantyczny proces realokacji miejsc pracy z rynków rozwiniętych do Polski w sektorze BPO. Z kolei sytuacja na Wschodzie nie ma wpływu na polski rynek nieruchomości. Postrzeganie przez inwestorów międzynarodowych jest pozytywne i coraz częściej widzą oni nasz rynek bardziej jako część UE, a nie wschodnią Europę. W efekcie pieniądze napływają z całego świata - zarówno z sektora prywatnego, jak i tzw. funduszy suwerennych. 'Mieszkaniówka', office i retail to duże segmenty polskiej gospodarki, obrót na tych rynkach jest żwawy i w każdym można prowadzić pokaźną ilość projektów i budować portfel" - ocenił partner wpółzarządzający Griffina.
Podkreślił jednocześnie, że ceny nieruchomości w Polsce nadal są wyraźnie niższe niż w Niemczech, a przynoszą solidną, stałą dywidendę, więc należy spodziewać się procesu kompresji stóp kapitalizacji w ciągu najbliższych kilku najbliższych lat.
Sebastian Gawłowski
(ISBnews)