Groźny wirus atakuje komputery
Jeden z najgroźniejszych komputerowych wirusów atakuje sieci polskich firm. Infekcja grozi wyciekiem istotnych informacji i stratami finansowymi
13.02.2009 | aktual.: 13.02.2009 16:45
*Jeden z najgroźniejszych komputerowych wirusów atakuje sieci polskich firm. Kido, to modyfikacja Confickera, za którego twórcy "głowę" Microsoft obiecuje ćwierć miliona dolarów. Eksperci apelują o szczególną ostrożność, bo infekcja grozi wyciekiem istotnych informacji i utratą dużych firmowych pieniędzy. *
"Kido celuje właśnie w sieci firmowe. Taki był zamysł jego twórców, zależy im na danych przedsiębiorstw" - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Robert Kapuściński z firmy Kaspersky Anti-Virus zajmującej się bezpieczeństwem w sieci. Ekspert ostrzega, że wirus jest wyjątkowo "zjadliwy".
"W zainfekowanych sieciach rozprzestrzenia się szybko - mówi Kapuściński. I dodaje, że infekcja może nastąpić na szereg różnych sposobów. - Wystarczy, że do firmowego komputera zostanie włożony pendrive, który wcześniej znajdował się w zawirusowanym systemie" - opowiada ekspert.
Program wykorzystuje też luki w systemie i potrafi się do niego dostać przez internet - zupełnie bez wiedzy użytkownika.
"Należy pamiętać, że tak naprawdę zawsze powinny działać dwa antywirusy, pierwszy i oczywisty, to oprogramowanie. Drugi to ludzki mózg, zawsze trzeba mieć się na baczności i unikać kontaktu naszego komputera tak z nieznanymi nam plikami, jak i nośnikami pamięci" - mówi Robert Kapuściński.