Gruza: MF chce zaniechać poboru podatku od umorzonych czynszów
Planowane jest wydanie rozporządzenia o zaniechaniu poboru podatków od umorzonych czynszów oraz wprowadzenie rozwiązań ustawowych w tej sprawie od roku 2018 - poinformował PAP w piątek wiceminister finansów Paweł Gruza.
W piątek Radio Zet poinformowało, że rusza akcja wystawiania 30 tysiącom warszawiaków PIT-ów z wyliczeniem podatku za umorzone długi. Rozgłośnia, powołując się na wiceprezydenta Warszawy Michała Olszewskiego, poinformowała, że stołeczny ratusz podjął taką decyzję po otrzymaniu pisma z Ministerstwa Finansów. W efekcie podatek mieliby zapłacić wszyscy, którym ratusz, spółki miejskie lub urzędy dzielnicowe umorzyły niezapłacony czynsz lub mandat za brak biletu w komunikacji miejskiej.
Tymczasem z informacji przekazanej PAP przez wiceministra finansów Pawła Gruzę wynika, że jest inaczej. "Ministerstwo Finansów przeanalizowało szczegółowo sprawę opodatkowania umorzonych czynszów. W rezultacie przyjęto, że planowanym rozwiązaniem prawnym jest wydanie rozporządzenia o zaniechaniu poboru podatku z tego tytułu na lata 2016 i 2017 oraz wprowadzenie odpowiednich rozwiązań ustawowych obowiązujących od roku 2018" - poinformował PAP wiceminister finansów.
"Ostateczna propozycja rozwiązań prawnych jest wypracowywana we współpracy ze stroną samorządową. Obecnie trwają konsultacje w tej sprawie w ramach Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego" - dodał.
Zaznaczył, że samorząd poprzez Komisję Wspólną został już o tym poinformowany, a najbliższe posiedzenie zespołu KWRiST, na którym sprawa ma być finalizowana, zaplanowane jest na 13 lutego br.
Gruza już w grudniu informował PAP, że rozważane jest zaniechanie poboru podatku od umorzonych przez Warszawę długów z tytułu niezapłaconych czynszów oraz mandatów za przejazd bez biletu komunikacją miejską.
"Chciałbym uspokoić wszystkich, u których ta sprawa wzbudziła zainteresowanie. Resort finansów nie prowadzi żadnej akcji mającej na celu ściganie podatników, którzy uzyskali umorzenia. Przyglądamy się zaistniałej sytuacji. Pojawiające się w mediach wątpliwości wynikają z tego, że na przestrzeni ostatnich lat w tego typu sprawach doszło do wydania szeregu interpretacji o różnych skutkach dla podatników i płatników" - mówił wtedy Gruza.