Trwa ładowanie...
d2ldurf
01-10-2014 14:35

Guz: oczekujemy, że premier stanie na czele Komisji Trójstronnej

Przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Jan Guz oczekuje, że nowa premier Ewa Kopacz zostanie przewodniczącą Komisji Trójstronnej. Guz w rozmowie z PAP negatywnie ocenił środowe expose; uznał je za mało konkretne.

d2ldurf
d2ldurf

"W sprawie dialogu trójstronnego oczekuję, że pani premier stanie na czele Komisji Trójstronnej, do czasu uchwalenia nowej ustawy" - powiedział Guz PAP przed Sejmem podczas górniczej manifestacji.

Po tym, jak związki zawodowe w czerwcu 2013 r. zawiesiły prace w Komisji, wspólnie z pracodawcami pracują nad projektem nowych zasad dialogu społecznego. Chcą utworzenia niezależnej Rady Dialogu Społecznego w miejsce dotychczasowej Komisji Trójstronnej powoływanej przez premiera. W Komisji reprezentowane są: strony związkowa, pracodawców i rządowa.

Oceniając expose, Guz powiedział, że było w nim "niestety mało konkretów, zero propozycji, które byłyby oparte na wyliczeniach". "Nic nie powiedziała o tym, że będą tworzone nowe miejsca pracy, a nie tylko praca poprzez śmieciówki. Nic nie powiedziała o dialogu" - wytykał.

"Oczywiście nas jako związki zawodowe interesuje strona społeczna, ale wiemy, że do tego potrzebna jest poprawa sytuacji w przemyśle, gospodarce, nowe inwestycje, nowe miejsca pracy" - wskazał.

d2ldurf

W jego ocenie wszystkie problemy trzeba rozwiązywać w dialogu społecznym. "Do tej pory dialogu nie było - to był pas transmisyjny - mówiono nam +tak ma być+. Konsultacje nie mogą zastąpić dialogu" - podkreślił. "Jest światełko, że jest nowa pani premier, jest światełko, że deklaruje otwartość - tylko co się za tym kryje?" - powiedział i dodał, że liczy na to, iż nowa premier jako kobieta będzie podchodziła do polityki społecznej i socjalnej bardziej otwarcie - że będzie chciała rozmawiać na ten temat.

Guz uważa, że dla rządu nie może być 100 dni spokoju, o które wcześniej apelowali niektórzy politycy, jeśli jest to rząd kontynuacji.

"To są ci sami ministrowie. Czego się można spodziewać po ministrze pracy Władysławie Kosiniaku-Kamyszu, to my wiemy. Czego się można spodziewać od ministra zdrowia, to wiemy, od gospodarki - też wiemy. Jeśli to ma być rząd kontynuacji, to on zbyt wiele nie zrobi" - mówił.

"Daliśmy czas do expose i ten czas właśnie minął" - powiedział.

d2ldurf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ldurf