Hakerzy manipulowali kursem rubla. Zagrożone 100 instytucji finansowych na całym świecie

Hakerzy wykorzystali złośliwe oprogramowanie do manipulowania kursem wymiany rubla do dolara. W efekcie w ciągu kilku minut kurs walutowy zmienił się o 15 proc. w jednym rosyjskich banków regionalnych. A to może być dopiero początek. Eksperci alarmują, że ten sam wirus mógł zainfekować 100 innych instytucji finansowych na całym świecie.

Hakerzy manipulowali kursem rubla. Zagrożone 100 instytucji finansowych na całym świecie
Źródło zdjęć: © WP.PL | Fotolia
Agata Kołodziej

09.02.2016 | aktual.: 09.02.2016 13:22

Rosyjska firma Group-IB z Moskwy twierdzi, że 27 lutego 2015 roku rosyjskojęzyczni hakerzy włamali się do systemu informatycznego jednego z regionalnych banków w Rosji – Energobank z Kazania i za pomocą wirusa zwanego Trojanem Korkowa złożyli zlecenia transakcji walutowych na kwotę 500 mln dol. po bardzo nierynkowym kursie. To spowodowało zaledwie z ciągu kilku minut zachwianie pary walutowej rubel-dolar aż o 15 proc.

Kurs dolara przez 14 minut wahał się w przedziale 55-66 rubli, a to zdecydowanie odbiega od rynkowego kursu.

Jednak Energobank, na zlecenie którego sprawę badała firma Group-IB, to niejedyna ofiara.

Zdaniem Group-IB zainfekowanych Trojanem Korkowa może być nawet 100 instytucji finansowych i 250 tys. komputerów na całym świecie. Eksperci twierdzą, że wirus jest wyjątkowo złośliwy i odporny na oprogramowanie antywirusowe, ponieważ sam się regularnie aktualizuje. Na dodatek, jeśli malware spenetruje siec lokalną, może infekować również komputery niepodłączone do internetu.

W ubiegłym roku na ataku hakerów Energobank stracił 3,2 mln dol. Jednak zdaniem ekspertów z moskiewskiej Group-IB, niekoniecznie jedynie na tym ataku trojana, który przeprowadzono w lutym.

Bloomberg przypomina, że ten sam wirus był odpowiedzialny za atak na system kart płatniczych w sierpniu 2015 roku, podczas którego hakerzy ukradli setki milionów rubli.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)