Handlowe niedziele 2019. Zakupy zrobimy tylko 15 razy
Zakaz handlu wchodzi w 2019 r. w kolejną fazę - sklepy mają być otwarte tylko w ostatnie niedziele każdego miesiące. Są jednak wyjątki - w niektóre miesiące sklepy w niedziele mogą się otworzyć nawet trzy razy. Niewykluczone też, że w 2019 r. zamknięte będą musiały pozostać sklepy, które świadczą usługi pocztowe.
Niedzielny zakaz handlu wszedł w życie w marcu 2018 roku i początkowo wywoływał sporo zamieszania. Sklepy w tym roku mogły być otwarte tylko w pierwszą i ostatnią niedzielę. W praktyce jednak klienci często nie byli pewni, w którą niedzielę będą mogli zrobić zakupy.
W 2019 r. powinno być nieco prościej - zasadniczo sklepy będą otwarte po prostu w każdą ostatnią niedzielę miesiąca.
Handlowe niedziele 2019. Świąteczne wyjątki
Wprowadzając zakaz handlu pomyślano jednak o świątecznych miesiącach - wtedy to w końcu klienci wyjątkowo często ruszają na zakupy, a i dla handlu to okres prawdziwych żniw. Zarówno więc w kwietniu, jak i w grudniu częściej będzie można zrobić niedzielne zakupy. W 2019 r. sklepy będą otwarte 14 i 28 kwietnia oraz 15, 22 i 29 grudnia.
W 2020 roku niedzielny zakaz handlu ma być rozszerzony jeszcze bardziej. W ciągu całego roku sklepy będą otwarte tylko w siedem niedziel - poza świątecznymi miesiącami również w ostatnią niedzielę stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia.
Zakaz handlu. Od stycznia jeszcze mniej niedziel. Zobacz wideo:
Handlowe niedziele 2019. Stacje pozostaną otwarte, ale co z Żabkami?
Od początku do niedzielnego zakazu handlu dodano kilka wyjątków. Zamknięte nie muszą być na przykład stacje benzynowe, apteki i punkty apteczne czy punkty gastronomiczne. To prawdopodobnie się prędko nie zmieni. Nie wiadomo, czy jednak w 2019 r. otwarte w niedziele będą mogły być także placówki pocztowe. Za takie uznają się niektóre sklepy sieci Żabka - i otwierają się również w niehandlowe niedziele. To bardzo irytuje związki zawodowe, które chcą uszczelnienia zakazu. Pojawił się już w tej sprawie zresztą projekt, ale jego losy są ciągle niepewne.
"Solidarność" chciała też rozszerzenia zakazu na na przykład późne godziny wieczorne w soboty. I losy tego pomysłu nie są ciągle przesądzone. Tymczasem z sondaży wynika, że Polacy raczej nie są zwolennikami zamkniętych sklepów w ostatni dzień tygodnia. Z sondażu dla "Super Expressu" wynika, że 45 proc. ankietowanych chciałoby przywrócenia handlu we wszystkie niedziele.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl