Hardex zdecyduje o zakresie tegorocznych inwestycji na przełomie I i II kw.

8.1.Warszawa (PAP) - Hardex, producent płyt pilśniowych, nie podjął jeszcze decyzji o zakresie planowanych na ten rok inwestycji. Ze względu na trudną sytuację rynkową rozstrzygnięcia zapadną prawdopodobnie na przełomie I i II kwartału - poinformował PAP Ireneusz Kaczmarek, prezes Hardeksu.

W ubiegłym roku spółka zapowiadała, że w wyniku prowadzonych inwestycji jej moce produkcyjne wzrosną z 80 tys. ton do ponad 95 tys. ton w 2012 roku.

W opublikowanym w zeszłym roku prospekcie emisyjnym spółka informowała, że na 2009 r. planuje inwestycje w modernizację prasy hydraulicznej, co miało pochłonąć 6,5 mln zł, modernizację linii do składania płyt, której koszt szacowano na 0,5 mln zł i w modernizację systemu transportu w ciągu produkcyjnym, której wartość oszacowano na 14 mln zł (przy czym w tym przypadku inwestycja miała zostać ukończona w 2010 r.).

Jednak z przeprowadzonej w marcu emisji pozyskała tylko 9,6 mln zł, podczas gdy zakładano, że będzie to 26,1 mln zł. Przedstawiciele firmy zaznaczali wówczas, że nie zrezygnują z programu inwestycyjnego, najwyżej rozciągnie się on w czasie.

Na rynku płyt drewnopochodnych wciąż utrzymuje się słaba koniunktura. Warunki rynkowe nie rozpieszczają producentów, którzy zmuszeni są wszelkimi sposobami walczyć o klientów.

"Rynek jest niestabilny, sytuacja producentów płyt jest trudna, w związku z tym na razie nie ustaliliśmy jeszcze, w jakim zakresie będziemy realizować w tym roku nasze inwestycje. Wszystko będzie zależało od warunków rynkowych" - powiedział PAP Ireneusz Kaczmarek, prezes Hardeksu.

"Myślę, że decyzja zostanie podjęta na przełomie pierwszego i drugiego kwartału" - dodał.

W 2008 roku spółka zrealizowała zaplanowane inwestycje, z czego ok. 6,5 mln zł pochłonęła modernizacja kotła, a 2,5 mln zł budowa instalacji do odparowania wód technologicznych.

"To był wstępny krok do następnych inwestycji, które mają się przyczynić m. in. do wzrostu mocy produkcyjnych, poprawy jakości, a także obniżki kosztów produkcji" - poinformował szef spółki.

Kaczmarek powiedział, że IV kwartał zeszłego roku był trudny ze względu na niesprzyjające otoczenie rynkowe. Spowolnienie daje o sobie znać również na początku tego roku.

"Staramy się dostosowywać do obecnej sytuacji, poszukując nowych nisz, odbiorców, a także poprzez ciągłe dostosowywanie produktu do potrzeb rynku" - poinformował.

W zeszłym roku Hardex przeznaczył na dywidendę 4,63 mln zł z zysku za 2007 rok, który wyniósł 9,26 mln zł. Prezes nie wypowiada się na temat planów w zakresie ewentualnej wypłaty tegorocznej dywidendy.

"Decyzję podejmą akcjonariusze, a ja na obecnym etapie nie chcę się w tej sprawie wypowiadać" - powiedział.

Po trzech kwartałach zeszłego roku Hardex miał 6 mln zł zysku netto (wobec 7,26 mln zł rok wcześniej), 6,87 mln zł zysku operacyjnego (wobec 9,17 mln zł przed rokiem) i 85,5 mln zł przychodów (wobec 86,5 mln zł po III kw. 2007 r.). (PAP)

morb/ ana/