Hazard w sieci? To jest przekręt!

Portal pokerowy Full Tilt Poker został oskarżony o stworzenie piramidy finansowej, która mogła wyłudzić od klientów nawet 440 mln dolarów. Z amerykańskiego portalu korzystali także polscy gracze.

Hazard w sieci? To jest przekręt!
Źródło zdjęć: © Thinkstock

21.09.2011 | aktual.: 21.09.2011 13:04

Już w kwietniu największe portale pokerowe - oprócz Full Tilt także Poker Stars, który ma stronę internetową w języku polskim, oraz Absolute Poker - zostały pozwane za pranie brudnych pieniędzy. Okazuje się, że amerykańscy prokuratorzy mają do branży hazardu internetowego dużo więcej zarzutów.

Teraz wyszło na jaw, że Full Tilt Poker niezgodnie z prawem obchodził się z pieniędzmi klientów, którzy korzystali z jego usług. Serwis stworzył bowiem klasyczną piramidę finansową. Gracze składali środki na swoich kontach, które wykorzystywali przy partiach pokera. Jednocześnie byli zapewniani, że ich pieniądze są zabezpieczone i możliwe do wycofania w każdej chwili. Tymczasem te środki były wykorzystywane m.in. do wypłaty pensji pracownikom firmy.

Ten sam mechanizm funkcjonował w odniesieniu do graczy na całym świecie, także w Polsce.

Jak twierdzi prokuratura stanowa na Manhattanie, głównymi beneficjentami tego mechanizmu byli szefowie Full Tilt i gwiazdy światowego pokera zarazem, Christopher Ferguson oraz Howard Lederer.

Same pensje dla pracowników pochłonęły 440 mln dol. Jak się jednocześnie okazało, firma nie ma funduszy, aby wypłacić pieniądze graczom, gdyby ci teraz zgłosili się po swoje depozyty.

Podobnie jak u nas, w Stanach Zjednoczonych hazard internetowy jest nielegalny. Także za oceanem ściganie tego procederu nie jest łatwą sprawą. Firmy, które nim się zajmują, przenoszą działalność do krajów, gdzie taka działalność nie stanowi przestępstwa.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)