Hiszpania nie wyciągnie ręki po pomoc dla banków

Hiszpania nie potrzebuje żadnej pomocy zewnętrznej dla sanacji swego systemu bankowego, obciążonego złymi aktywami na skutek załamania rynku z 2008 r., kiedy to pękła bańka spekulacyjna w sektorze nieruchomości - zapewnił minister gospodarki Luis de Guindos.

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

De Guindos wypowiedział się w poniedziałek na forum zorganizowanym przez dziennik "Cinco Dias". Oświadczył, że znacjonalizowany niedawno bank Bankia będzie potrzebował zastrzyku ok. 7 miliardów euro, ale wykluczył, by konieczne było skorzystanie z europejskich funduszy ratunkowych.

W tym miesiącu hiszpański rząd nakazał bankom utworzenie kolejnych rezerw na sumę 30 mld euro, które pokryłyby ich ewentualne straty wynikające z inwestycji w rynek nieruchomości.

Rząd w Madrycie poinformował też, że chce powierzyć dwóm niezależnym instytucjom finansowym przeprowadzenie audytu banków. Ma to "wyeliminować niepewności i zbudować zaufanie" - zaznaczył hiszpański minister. Dodał, że oferty od kandydujących do przeprowadzenia audytu instytucji już napłynęły, a ministerstwo gospodarki ma wkrótce poinformować o ostatecznym wyborze.

Minister sprecyzował, że te instytucje "w ciągu ok. miesiąca przeprowadzą testy odpornościowe" banków, po czym nastąpi druga ocena, która "zabierze nieco więcej czasu".

De Guindos nawiązał też do ogłoszonej w weekend decyzji o korekcie deficytu budżetowego za 2011 roku z 8,5 proc. PKB do 8,9 proc. PKB. Jak wyjaśnił, było to spowodowane nadmiernymi wydatkami czterech hiszpańskich regionów, które nie były "całkowicie przejrzyste" w kwestii swoich finansów.

W piątek Moody's obniżył noty 16 hiszpańskich banków, tłumacząc to tym, że działają one w niesprzyjających warunkach, mają kłopoty z dostępem do rynków kapitałowych, a jakość ich aktywów pogarsza się, "ponieważ (liczba) złych pożyczek dla firm z sektora nieruchomości szybko rośnie".

Na obniżenie ratingu instytucji finansowych ma też wpływ słaba zdolność kredytowa samej Hiszpanii. (PAP)

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć
Nastolatek wyłudził 600 tys. zł. Zakładał garnitur i udawał adwokata
Nastolatek wyłudził 600 tys. zł. Zakładał garnitur i udawał adwokata
Podhalański Patrol Budowlany. Tak walczą z patodeweloperką w Zakopanem
Podhalański Patrol Budowlany. Tak walczą z patodeweloperką w Zakopanem
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Problemy giganta. Makro zamyka cztery hale w Polsce
Problemy giganta. Makro zamyka cztery hale w Polsce
Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu
Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu
Duża zmiana w Biedronce. Klienci szybko ją zobaczą
Duża zmiana w Biedronce. Klienci szybko ją zobaczą
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków