Hiszpania zatwierdziła budżet na 2013 r.
Czwartkowa sesja na rynku terminowym rozpoczęła się w dobrych nastrojach. Nerwowość z poprzednich dni wynikająca z sytuacji w Grecji i Hiszpanii ustąpiła oczekiwaniu na popołudniowe fakty.
W pierwszych godzinach sesji kontraktom udało się wyznaczyć sesyjne maksimum na poziomie 2 398 pkt, które jednak w kolejnych godzinach handlu nie zostało już poprawione. Rynek sukcesywnie się osuwał po części pod ciężarem dość słabych publikacji makro w Europie. Gorsza od oczekiwań koniunktura w strefie euro nie wywołała jednak dynamicznej wyprzedaży. Znaczący ruch indeksy a wraz za nimi także kontrakty wykonały dopiero po publikacji znacznie gorszego od oczekiwań odczytu dynamiki PKB z II kwartał w USA, która wyniosła 1,3% wobec oczekiwań 1,7%. Dodatkowo, o wiele słabszy okazał się poziom zamówień na dobra trwałego użytku. Nie wiele zmieniła niższa od oczekiwań liczba zasiłków dla bezrobotnych, która w ostatnim tygodniu ukształtowała się na poziomie 359 tys. Po serii słabych danych FW20 wyznaczył sesyjne minimum na pozimie2 381 pkt.
Wykres indeksu WIG20 Brak większej aktywności podaży spowodował jednak dość szybką reakcję popytu i notowania powróciły do poziomu sprzed publikacji. Sytuację znacząco poprawiły doniesienia o zatwierdzeniu projektu budżetu na 2013 r. w Hiszpanii. Podstawowym założeniem budżetu stały się cięcia wydatków i plan nowych reform, który między innymi dotyczy reformy administracji i rynku pracy, co wyraźnie spodobało się rynkom. Informacja zapewniła pozytywna końcówkę sesji. FW20 zamknął dzień na 0,46% plusie. LOP po sesji wyniósł 91,7 tys.
Wczorajsza sesja w układzie technicznym wpisała się w obraz poprzednich dni. Po ponownym teście linii wsparcia z okolic 2 378 pkt rynek odbił, w efekcie czego na wykresie dziennym została wyrysowana świeca o niewielkim korpusie i dłuższym, dolnym cieniu. Zakres notowań był na tyle niewielki, że kupującym nie udało się domknąć środowej luki bessy, która w najbliższym czasie nadal stanowić będzie barierę dla notowań kontraktów. Lekki wzrost na zamknięciu wywołał wyhamowanie spadku szybkich oscylatorów.
RSI nieznacznie wzrósł przy płaskim ruchu Composite Indeks i braku potwierdzenia zwyżki przez Derivative Oscillator. Fakt ten sprawia, że potencjał wczorajszego odbicia nadal stoi pod znakiem zapytania a do zmiany negatywnej tendencji w dłuższym terminie niezbędne będą bardziej zdecydowane ruchy. Na starcie dzisiejszej sesji inwestorzy będą musieli zmierzyć się dość mocnym oporem, jaki wyznaczają połączone SK15 i SK45, a także nadal niepokonana luka bessy ze środy. Niepowodzenie najprawdopodobniej wymusi test wsparcia na 2 378 pkt.
Opór: 2390, 2404, 2436
Wsparcie: 2378, 2337, 2224