Ile jaj kupimy za średnią pensję?
Za średnią polską pensję można kupić ponad 8 tys. jaj. „To 12 razy więcej niż w połowie lat 50. ub.r. i ponad 3 razy tyle, co w 1995 r.” – wyliczył serwis money.pl.
Jeszcze w 2000 r. jedno jajo kosztowało 36 gr. Obecnie kosztuje 45 gr. Cena wzrosła o 25 proc. W tym samym czasie przeciętna pensja brutto w przedsiębiorstwach wzrosła o ponad 82 proc.
”W tym roku za przeciętną pensję i emeryturę Polacy nabędą nie tylko więcej jajek, ale również innych produktów żywnościowych, które składają się na koszyk wielkanocny” – czytamy w Money.pl.
Średnia pensja Polaków wystarczy na 95 zestawów wielkanocnych, w których znajdą się: 10 jajek, kilogram cukru, półkilogramowy chleb, kilogram szynki, kostka masła oraz kilogram mąki – wyliczył Money.pl. To o 2 więcej niż w ub.r. i o ponad 33 razy więcej niż w 2000 r.
2010
Ubiegły rok pod tym względem był jednak rekordowy. Za średnią pensję brutto w 2010 r. można było kupić dokładnie 9395 jaj. W wyliczeniach posłużono się ceną 35 groszy za jajko. To średnia wartość detaliczna podana przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Według GUS przeciętne wynagrodzenie brutto w lutym wyniosło 3 288,29 zł. Średnia pensja to zatem równowartość 9395 jajek.
2009
Za średnią pensję brutto można było kupić 8 tysięcy jaj. W roku poprzednim, gdy średnia pensja była niższa, wystarczyłoby na zakup 7,5 tysiąca sztuk.
Świąteczne zakupy były droższe w porównaniu z 2008 r. I to o około 6%. Zdrożało mięso wieprzowe. Więcej trzeba było zapłacić za tłuszcze (np. smalec droższy o 26 proc.), ryby i chleb. Natomiast warzywa droższe były nawet o 12 proc. Tańsze za to było mleko.