Indeks WIG20 rozpoczyna tydzień od spadków, które mogą się pogłębić
Warszawa, 10.02.2015 (ISBnews/ City Index) - Napięta sytuacja geopolityczna rzutuje na słabszą wycenę złotego oraz polskich akcji. WIG20 od początku roku porusza się w szerokim trendzie bocznym i nie widać na razie oznak by indeks blue chips miał się z tego impasu wyrwać.
Pod koniec stycznia i na początku lutego WIG20 był blisko wyrównania tegorocznych maksimów, jednak silny opór między poziomami 2355 - 2375 pkt. nie pozwala na dalszy ruch w górę.
"Wskaźniki analizy technicznej sugerują dywergencję niedźwiedzia co oznacza, że impet ostatniej zwyżki traci na sile, a spadający wolumen transakcji dodatkowo potwierdza pesymistyczny scenariusz dla indeksu największych spółek z GPW. Rada Polityki Pieniężnej również pozostawiła inwestorów bez wyraźnego sygnału, dzięki któremu można byłoby zastanowić się nad wzmożonymi zakupami akcji, ponieważ stopy procentowe w Polsce pozostały na niezmienionym poziomie. Pozytywnym aspektem, który może rzutować na ewentualną kontynuację trendu wzrostowego, to silny impuls przełamujący poziom 2376 pkt lub krótka fala korekty do poziomu wsparcia w okolicach 2300 pkt. Jeśli jednak ten poziom zostanie przełamany w dół to obóz byków może znów popaść w tarapaty podobne do tych z początku czwartego kwartału 2014 roku" - prognozuje Marcin Niedźwiecki, specjalista rynku CFD i Forex w City Index.
Z perspektywy kalendarza ekonomicznego tydzień zapowiada się w miarę spokojnie, bez istotnych publikacji do czwartku włącznie. W piątek natomiast otrzymamy wstępne szacunki PKB za czwarty kwartał oraz inflację CPI za styczeń.
"Szczególnie ten ostatni wskaźnik może dolać oliwy do ognia, głównie z uwagi na przełożenie się rekordowych spadków cen benzyny na koszyk inflacyjny, który coraz głębiej wskazuje na deflację w naszym kraju. Przy dość chaotycznym zachowaniu się RPP może być czynnikiem ryzyka i dodatkowo wpływać na wycenę polskich akcji i złotego na rynkach" - dodał Niedźwiecki.
(ISBnews/ City Index)