Indesit: Wolumen sprzedaży AGD w 2013 wzrośnie o 1 proc., a w 2014 o 2 proc.

Wolumen sprzedaży urządzeń AGD w 2013 r. wzrośnie o 1 proc. rdr, a w 2014 r. dynamika przyspieszy do 2 proc. - uważa Lorenzo Fiorani, dyrektor generalny Indesit Company Polska. Jego zdaniem średnie ceny urządzeń w 2013 r. będą wyższe o 1 proc. rdr, natomiast w 2014 r. nie zmienią się.

Indesit: Wolumen sprzedaży AGD w 2013 wzrośnie o 1 proc., a w 2014 o 2 proc.
Źródło zdjęć: © AFP | Scott Olson

11.12.2013 | aktual.: 11.12.2013 14:38

- Mimo braku ostatecznych danych, przewidujemy, że polski rynek AGD urośnie w 2013 roku o 1 proc. pod względem ilości sprzedanego sprzętu, o ponad 1 proc. wzrosną również ceny produktów - powiedział na konferencji Fiorani.

- Ten pozytywny trend powinien utrzymać się także w roku 2014. Liczymy na 2-proc. wzrost sprzedaży w ujęciu ilościowym, przy podobnym poziomie cen, jak w mijającym roku - dodał.

Pod koniec października FagorMastercook ogłosił wszczęcie postępowania upadłościowego. Firma ma we Wrocławiu cztery fabryki - sprzętu kuchennego, pralek i zmywarek, lodówek oraz tłocznię. Pracuje w nich ponad 1,3 tys. osób.

- Inni producenci skorzystają na tej sytuacji, FagorMastercook miał ok. 9 proc. rynku w Polsce. Liczymy, że w segmencie kuchenek, w których upadająca firma miała mocną pozycję, zwiększymy sprzedaż o ok. 2 proc. - powiedział Fiorani.

Fiorani zapytany, czy Indesit będzie zainteresowany przejęciem zakładów produkcyjnych FagorMastercook, odpowiedział: - Nie sądzę, by zwiększanie mocy produkcyjnych w obecnej sytuacji rynkowej było istotne. Poza tym nasze fabryki mają jeszcze niewykorzystany potencjał.

Indesit ma w Polsce ok. 10 proc. udziału w rynku sprzedaży urządzeń AGD. Produkcja zakładów spółki w Polsce wynosi ok. 4 mln urządzeń rocznie.

Indesit posiada obecnie w Polsce cztery zakłady produkcyjne. W dwóch fabrykach w Łodzi produkowane są lodówki i kuchenki, a w dwóch zakładach w Radomsku pralki i zmywarki. Łącznie spółka posiada 16 zakładów produkcyjnych w Europie i poza nią. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)