Jak Lidl przyciąga klientów? 5 sprytnych sposobów
Kto choć raz próbował skorzystać z oferty promocyjnej Lidla, wie że jest to niełatwe. Serwis Okazjum.pl opisał 5 taktyk, jakie stosuje sklep, żeby produkty schodziły, jak świeże bułeczki
.
Po pierwsze oferta promocyjna jest ograniczona w czasie. Zakupu trzeba dokonać natychmiast, bo promocja nie potrwa zbyt długo. - Klienci nie mogą odkładać decyzji o zakupie, tak jak się dzieje w sklepach o profilowanym asortymencie - np. sieciach odzieżowych czy RTV/AGD. Tam produkty mogą być chwilowo przecenione, ale są stale dostępne. Tu są dostępne tylko przez chwilę, co działa jak skuteczny magnes - wyjaśnia na łamach dlahandlu.pl Dawid Piaskowski z serwisu Okazjum.pl. - Klienci mają poczucie straty, gdy nie skorzystają i to uczucie pamiętają. Gdy natrafią na następną interesującą ich ofertę, szybciej wybiorą się na zakupy – dodaje.
Po drugie, liczba promocyjnego towaru jest ograniczona. Dlatego, kiedy pojawi się atrakcyjna oferta, ludzie ustawiają się w kolejkach na długo przed otwarciem placówki. A towar dosłownie wyrywają sobie z rąk.
Po trzecie, sklep Lidla znajduje się na wyciągniecie ręki, klient praktycznie w każdej chwili może wpaść i dowiedzieć się o nadchodzącej promocji. Po czwarte, Lidl stosuje skuteczną reklamę i sprawnie informuje o nadchodzącej promocji. Klienci wychodzą ze sklepu z gazetką promocyjną w dłoni.
Po piąte, atrakcyjna cena. - Choć to akurat nie jest decydującym czynnikiem, który sprawia, że oferty są aż tak gorące. Raczej zestaw tych wszystkich wymienionych cech łącznie sprawia, że takie się stają – skomentował Dawid Piaskowski.