Jak odejść z korporacji i przejść na swoje
Każda kolejna godzina w pracy wydaje się dłuższa od poprzedniej. Każdy kolejny mail – powodem coraz większej irytacji. Poniedziałek zaczynasz przeżywać już w niedzielę. Jeśli czujesz się tak we własnej, korporacyjnej pracy – to czas, aby coś zmienić. Jednym ze sposobów na ucieczkę z korpo-rutyny jest założenie własnej działalności. Zanim jednak powiesisz świecący szyld nad swoimi drzwiami, odpowiednio przygotuj się do tej przygody.
31.07.2017 13:30
UMIEJĘTNOŚCI NA WAGĘ ZŁOTA
Najważniejsze pytanie, jakie musisz sobie postawić, to co realnie potrafisz? Co jesteś w stanie oferować swoim klientom bez zaplecza aktualnej firmy? Niezależnie od tego, czy jesteś grafikiem, programistą czy księgową – dobrze jest zrobić wcześniej listę niezbędnych elementów, które są podstawowym minimum do założenia i prowadzenia swojej działalności. To ważne, aby przygotowania zacząć jeszcze przed rezygnacją z etatu.
Jeśli nie jesteś pewien, czy dasz radę obsłużyć swoich klientów bez odpowiedniego zaplecza, możesz spróbować np. jako freelancer. To dobry start dla przyszłej, większej działalności.
SZEF SZEFOWI SZEFEM
Bycie swoim własnym szefem – podobnie jak praca na etacie – ma zarówno zalety, jak i wady. Wolność, nieograniczenie zasadami i strukturami korporacyjnymi, a także brak nieustannie patrzących na nas oczu przełożonych może być zarówno zbawieniem – jak i przekleństwem. Warto pracować nad swoją własną, wewnętrzną motywacją. W korporacji zawsze jest ktoś, kto czuwa, abyśmy dotrzymywali deadline’ów, w prowadzeniu własnego biznesu nikt nie przypomni ci o tym, że musisz do końca tygodnia wysłać tego maila, bądź wykonać ten telefon to potencjalnego klienta. Samodyscyplina jest kluczowa w tej kwestii – i będziesz jej potrzebować dużo, dużo więcej niż na etacie.
DO TANGA TRZEBA DWOJGA
Chęć założenia własnego biznesu jest bardzo powszechna i praktycznie każdemu zdarza się fantazjować o świetnie prosperującym, wpływowym biznesie, którego jesteśmy założycielami. Może to być ogromna firma technologiczna albo mała kwiaciarnia w zacisznej dzielnicy miasta. Niezależnie od charakteru działalności – możesz potrzebować pomocy. Uruchom swoją siatkę kontaktów. Może koleżanka twojej koleżanki poszukuje zleceń jako księgowa? A może znajomy szwagra ma puste biuro, które chętnie odda pod wynajem po okazyjnej cenie? W ten sam sposób możesz też znaleźć swoich przyszłych pracowników. Bądź otwarty na współpracę.
CZEKASZ NA 10-TEGO?
Porozmawiajmy o pieniądzach. Płynność finansowa wszakże jest jednym z niezbędnych elementów do skutecznego i długofalowego prowadzenia własnej działalności. Pozbywając się stałego dochodu z pracy etatowej musisz mieć pewność, że utrzymasz się ze swoich pierwszych zleceń. Nie ignoruj kosztów własnych. Przygotuj sobie dokładny plan działalności, uwzględniający skompletowanie niezbędnego wyposażenia, szkolenia, podwykonawców i inne koszty początkowe. Załóż dodatkowy budżet na nieplanowane wydatki. Dobrze jest zakładać nawet 2-3 razy większe koszty początkowe, bo jako przedsiębiorca stawiający pierwsze kroki możesz po prostu nie być świadomy wielu niezbędnych wydatków.
Jeśli korzystasz z usług podwykonawców, to płynność finansowa jest niezbędna do utrzymania zdrowych i profesjonalnych kontaktów – a te mogą w przyszłości procentować w rozwoju twojego biznesu. Terminowe płatności są absolutnym minimum, o które trzeba dbać.
ZBIERZ KAPITAŁ WŁASNY
Sposobów na odkładanie pieniędzy jest bardzo wiele. Zacznijmy od najprostszego – podziel swoją pensję na wydatki konieczne, osobiste oraz oszczędności. Najlepiej zrobić to w proporcjach 50-30-20 – gdzie 50% miesięcznego wynagrodzenia przeznaczasz na niezbędne wydatki (czynsz, prąd, jedzenie itd.), 30% możesz wykorzystać na wydatki związane ze stylem życia, natomiast 20% zawsze odkładasz na poczet swojej przyszłej działalności.
Organizuj swoje codzienne wydatki i sprawdź, gdzie możesz zaoszczędzić więcej pieniędzy. Może jesteś w stanie ograniczyć jedzenie na mieście, na rzecz tańszego (acz nie gorszego!) gotowania w domu? Sposobów na to może być wiele – weź pod uwagę swoje własne, codzienne zwyczaje.
Wykorzystuj możliwości powiększenia swojego kapitału. Pamiętaj, że oprócz kont oszczędnościowych i krótkoterminowych lokat, istnieją też fundusze inwestycyjne, dzięki którym w krótkim czasie możesz pomnożyć swoje oszczędności i przyspieszyć otworzenie działalności. Na rynku jest wiele funduszy inwestycyjnych pomocnych w realizacji krótkoterminowych zamierzeń. Korzystając z nich zawsze możesz też liczyć na fachową pomoc doradców inwestycyjnych. Ich wiedza i doświadczenie to dodatkowy kapitał, o który wzbogacisz się jako początkujący przedsiębiorca.
BĄDŹ PRZEZORNY…
Nie rzucaj się na głęboką wodę, jeśli nie jesteś pewny w 100%, że wypłyniesz na powierzchnię – lepiej sobie dać dodatkowe pół roku czy rok na rozruch. Odpowiednio się przygotuj. Zacznij zasypiać z myślą o otworzeniu własnej działalności. Zapoznaj się z rynkiem – jaką masz konkurencję? Czego możesz się od niej nauczyć, a czego powinieneś się wystrzegać? Jak się od niej odróżnisz? Weź pod uwagę wszelkie niepewności – i staraj się je minimalizować.
... ALE ODWAŻNY!
Masz już w zasadzie wszystko, co potrzebne do otwarcia własnej działalności. Pamiętaj jednak o najważniejszym – o odwadze. Podczas swojej drogi możesz spotkać wiele osób, które będą cię zniechęcać do prowadzenia działalności. Praca na etacie jest bezpieczniejsza, prostsza i – przynajmniej początkowo – prawdopodobnie bardziej intratna. Własny biznes jednak daje wartość i satysfakcję nieporównywalną z niczym innym – a bycie własnym szefem to bardzo cenne doświadczenie.
I pamiętaj – najlepsza okazja na rozpoczęcie swojego biznesu była rok temu. Druga najlepsza jest dzisiaj.