Jakie minimum w portfelu?
Do 1126 zł ma wzrosnąć w 2008 r. płaca minimalna w Polsce. Związki zawodowe, które negocjują podwyżkę z rządem, dostały do zaopiniowania projekt rozporządzenia w tej sprawie. NSZZ "Solidarność" jest skłonna poprzeć propozycję, OPZZ uważa, że to za mało.
21.08.2007 | aktual.: 21.08.2007 11:12
Do 1126 zł ma wzrosnąć w 2008 r. płaca minimalna w Polsce. Związki zawodowe, które negocjują podwyżkę z rządem, dostały do zaopiniowania projekt rozporządzenia w tej sprawie. NSZZ "Solidarność" jest skłonna poprzeć propozycję, OPZZ uważa, że to za mało. O szczegółach pisze "Dziennik".
Zgodnie z projektem płaca minimalna ma wzrosnąć do 40 procent średniego wynagrodzenia, czyli do 1126 zł. Teraz wynosi około 35 procent, czyli 936 zł. Solidarność początkowo chciała, by kwota ta wyniosła 1180 zł (42 proc. średniej krajowej), czyli tyle ile minimum socjalne. Teraz jest jednak skłonna poprzeć niższą sumę.
W tej sprawie zbierze się Sztab Protestacyjny Solidarności, który ostatecznie zadecyduje, czy poprze postulat rządu, czy też będzie walczyć dalej o 1180 zł.
- To krok w dobrym kierunku, zmierzający do takiego wzrostu płac, o jaki walczymy" - mówi "Dziennikowi" przewodniczący "Solidarności" Janusz Śniadek. Zaznacza, że związek chce, aby płaca minimalna w przyszłości sięgnęła 50 proc. "Tak, jak to jest w Luksemburgu, Bułgarii, czy Belgii" - mówi.
OPZZ już teraz twierdzi, że płace powinny wzrosnąć do 50 proc., czyli do około 1300 zł. Związek uważa, że poza jego plecami rząd dogadał się z "Solidarnością".
- Nas nikt już o zdanie nie pytał. Rząd poza komisją trójstronną ustalił z NSZZ "Solidarność", że płace minimalne osiągną 40 proc." - mówi "Dziennikowi" Jan Guz, przewodniczący OPZZ.
Jego zdaniem podwyżka zmniejszyłaby nadmierne wykorzystywanie pracowników, zminimalizowałoby szarą strefę, czyli nieopodatkowane "dopłacanie" pracownikom pod stołem, ograniczyłoby też emigrację Polaków z kraju w poszukiwaniu godnego życia.
"Płaca minimalna w Polsce wynosi 936 zł brutto, dla porównania w Wlk. Brytanii minimum to 11 tys. zł brutto, a w Niemczech około 8 tys. zł. Mniej niż my ma chyba tylko Łotwa. Z naszych badań wynika, że 12 do 15 proc. pracujących Polaków nie osiąga płacy, z której mogłaby się utrzymać" - dodaje Guz.
Pierwotnie zapowiadano, że rząd dzisiaj, czyli 21 sierpnia, podejmie decyzję w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia. - Nie mam jednak tego punktu w planie obrad - mówi Anna Adamczyk z Centrum Informacyjnego Rządu. - Do 15 września musi zdecydować o wysokości płac - mówi Jan Guz. Wysokość płacy minimalnej opiniują oprócz "Solidarności" i OPZZ Forum Związków Zawodowych i pracodawcy: Konfederacja Pracodawców Polskich, Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan, Business Centre Club, Związek Rzemiosła Polskiego.
