Japonia w centrum uwagi
Świat żyje wydarzeniami napływającymi z Japonii. Zamknięcie niektórych elektrowni jądrowych skutkuje brakami w dopływie prądu. Krajowi Kwitnącej Wiśni grożą silne wstrząsy wtórne, podczas gdy obecnie trwa już największa akcja ratownicza w historii Japonii.
14.03.2011 11:32
Premier Japonii Naoto Kan powiedział, że jest przekonany, że jego naród może przezwyciężyć kryzys spowodowany trzęsieniem ziemi, które nazwał największym kryzysem przed jakim stanęła Japonia od czasu drugiej wojny światowej. Istnieją jednak zrozumiałe obawy, że trzęsienie ziemi spowoduje znaczące spowolnienie japońskiej gospodarki. Inwestorzy w reakcji na obecne wydarzenia masowo wyprzedają akcje japońskich przedsiębiorstw. Ponadto japońskie koncerny samochodowe zawiesiły produkcję we wszystkich swoich fabrykach w kraju, co na pewno odbije się na wycenie tych spółek. Na rynku walutowym obserwujemy umiarkowane umocnienie jena. W celu zapewnienia stabilności na rynku finansowym BoJ zdecydował się wpompować na rynki gigantyczną sumę 7 bln jenów. Kataklizm, który dotknął Japonię, na długo jeszcze będzie tematem numer jeden na świecie. Na innych rynkach sytuacja przedstawia się znacznie spokojniej. Polska waluta w reakcji na pogorszenie nastroju na rynkach zachowuje się dość dobrze. Z kolei notowania eurodolara
powróciły powyżej poziomu 1,3900. Dziś w centrum uwagi będzie pozostawała Japonia, jednak jednym z ważniejszych wydarzeń w tym tygodniu będzie decyzja FOMC w sprawie stóp procentowych i towarzyszący jej komunikat. Ostatni raport z rynku pracy, który ujawnił spadek stopy bezrobocia i wzrost nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym, daje kolejne powody do wzrostu optymizmu jeśli chodzi o kondycję gospodarki amerykańskiej. Najprawdopodobniej dopiero po zakończeniu programu skupu aktywów Fed zacznie szykować podłoże pod zacieśniania polityki monetarnej, które rozpocznie się nie wcześniej jak w przyszłym roku. W związku z tym nie należy spodziewać się zmian w retoryce Fed dotyczącej utrzymania niskich stóp procentowych przez dłuższy okres czas. Z Eurolandu istotne będą dane dotyczące produkcji przemysłowej oraz inflacji CPI.
EURPLN
W reakcji na wzrost awersji do ryzyka nasza krajowa waluta zachowuje się dość dobrze. Kurs EURPLN znajduje się powyżej poziomu 4,0. Istnieje ryzyko dalszego osłabienia się PLN w okolice oporu, przebiegającego obecnie w rejonie 4,05. Wsparcie w postaci 100-okresowej średniej na wykresie godzinowym przebiega w okolicy 3,9940. W tym tygodniu kalendarz makroekonomiczny obfituje dane z Polski, z czego najważniejsze będą dotyczyły inflacji CPI oraz produkcji przemysłowej.
EURUSD
Zeszłotygodniowa fala korekcyjna na EURUSD umacniająca amerykańską walutę zatrzymała się powyżej wsparcia wynikającego z połowy całości ruchu wzrostowego zapoczątkowanego w połowie lutego. Okolice 1,3733 w dalszym ciągu wyznaczają istotne wsparcie. Obecnie natomiast notowania powróciły w zakres wyznaczony przez dolną i górną linię kanału wzrostowego. Z fundamentalnego punktu widzenia szanse na szybsze podwyżki stóp procentowych w strefie euro niż w USA powinny wspierać EUR, co może doprowadzić do testu marcowego maksimum lokalnego jeszcze w tym tygodniu, jeśli komunikat Fed okaże się bardziej gołębi. Dziś poznamy dane na temat produkcji przemysłowej z Eurolandu- prognozowany jest wzrost w styczniu o 0,4% w ujęciu miesięcznym.
GBPUSD
W tym tygodniu GBP pozostanie głównie pod wpływem innych publikacji. Z Wielkiej Brytanii ważniejsze dane na temat inflacji CPI oraz notatki z ostatniego posiedzenia BoE zostaną opublikowane dopiero w przyszłym tygodniu. Notowania GBPUSD jak na razie utrzymują się powyżej linii wsparcia na poziomie 1,5960 w postaci 50% zniesienia Fib całości fali wzrostowej zapoczątkowanej pod koniec grudnia zeszłego roku. Silny trend wzrostowy na EURGBP może powodować, że lekka presja na GBP utrzyma się. Najbliższym oporem pozostają okolice 1,6150.
USDJPY
Decyzją Banku Japonii główna stopa procentowa została utrzymana na poziomie 0,1%. W ujęciu miesiąc do miesiąca produkcja przemysłowa wzrosła poniżej oczekiwań rynkowych, a indeks zaufania konsumentów ukształtował się w lutym na niższym poziomie. Abstrahując jednak od danych makroekonomicznych, oczy całego świata zwrócone są na sytuację w Japonii. Japońska waluta nieco zyskuje na wartości na wskutek wzrostu awersji do ryzyka, sytuacja na USDJPY pozostaje jednak dość stabilna. USDJPY pozostaje w szerszym zakresie 80,00-84,50. Obserwowaliśmy natomiast silną przecenę japońskich spółek.
Autor:Anna Wrzesińska