Jest porozumienie między zarządem a związkami JSW (opis)

10.06. Katowice (PAP) - Po kolejnej, piątkowej rundzie negocjacji zarząd i związki Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) podpisały porozumienie, dotyczące m.in. wzrostu płac i...

10.06. Katowice (PAP) - Po kolejnej, piątkowej rundzie negocjacji zarząd i związki Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW)
podpisały porozumienie, dotyczące m.in. wzrostu płac i podziału akcji. Poprzedza ono planowane na 6 lipca wprowadzenie tej firmy na giełdę i kończy trwający od miesięcy spór.

Pracownikom JSW zagwarantowano 5,5-proc. podwyżki płac zasadniczych od lutego 2011 r. i akcje wszystkich zatrudnionych. Pracownicy mają też otrzymać do podziału 160 mln zł z zysku spółki za ubiegły rok. To więcej, niż pierwotnie proponowano. Załoga ma też obietnicę, że Skarb Państwa zachowa tzw. władztwo korporacyjne w JSW po jej upublicznieniu. Już wcześniej pracownicy uzyskali gwarancję zatrudnienia na 10 lat.

Rozmowy prowadzono na forum Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego w Katowicach (WKDS). Obok przedstawicieli strony związkowej i zarządu JSW uczestniczyli w nich wiceministrowie gospodarki i Skarbu Państwa - Rafał Baniak i Krzysztof Walenczak. Gospodarz negocjacji wojewoda śląski Zygmunt Łukaszyk ocenił, że z osiągniętego kompromisu mogą być zadowolone obydwie strony.

Poszczególne postanowienia spisano na pięciu oddzielnych dokumentach, regulujących poszczególne kwestie: gwarancje pracownicze, podział akcji, władztwo korporacyjne, płace i nagrody z zysku za 2010 r.

Zgodnie z porozumieniem, model podziału akcji w ramach puli dla pracowników uprawnionych i nieuprawnionych ma zostać przedstawiony przez stronę społeczną. Zarząd JSW zajmie się w tej sprawie stroną techniczną i prawną.

Prezes JSW Jarosław Zagórowski wyraził zadowolenie z osiągniętego porozumienia, choć - jak przyznał - negocjacje nie były łatwe.

"Jak widać po raz kolejny pokazaliśmy, że potrafimy się dogadać, mimo że to nie jest łatwe, bo jednak na firmę patrzymy z innej perspektywy, ale konsensus jest w tym momencie najważniejszy. To jest konsensus dla dobra załogi JSW" - oświadczył Zagórowski.

Po chwili prezes wręczył związkowcom prospekt emisyjny spółki, mówiąc, że to historyczna chwila. Jeden z zapisów porozumienia zobowiązuje do respektowania wszystkich zapisów prospektu. Związki zobowiązały się też do zachowania spokoju społecznego w toku upublicznienia JSW.

Pytany o znaczenie porozumienia dla giełdowego debiutu spółki prezes JSW ocenił, że same zapisy nie powinny mieć na to żadnego wpływu, ale już osiągnięty spokój - tak.

Szef komitetu protestacyjnego Sławomir Kozłowski podkreślał, że kompromis zazwyczaj nie jest do końca satysfakcjonujący dla żadnej ze stron, ale trzeba go było zawrzeć "dla dobra pracowników i przedsiębiorstwa". W przyszłym tygodniu komitet ma się zebrać we własnym gronie i omówić zapisy porozumienia. Później w kopalniach JSW odbędą się masówki informacyjne.

Negocjacje, także ich piątkowa część, miały chwilami dramatyczny przebieg. Kilka razy zarządzano przerwę, z sali dochodziły do dziennikarzy podniesione głosy i wydawało się, że nie ma szans na kompromis. Najdłużej rozmawiano o podwyżkach płac. (związkowcy chcieli 10-proc. podwyżek).

Tydzień temu negocjacje na forum WKDS zostały zerwane, związkowcy zagrozili strajkami w kopalniach. W poniedziałek zdecydowali o zawieszeniu zaplanowanej na czwartek akcji strajkowej i umówili się na kolejne spotkanie.

Po podpisaniu porozumienia wiceminister Baniak wyraził zadowolenie, że udało się przełamać ten impas, powściągnąć emocje i wrócić do stołu negocjacji, co - jak podkreślał - leży w interesie publicznym.

"Mówię o interesie zarówno Skarbu Państwa w procesie upublicznienia JSW, ale mówię również o interesie załogi, czyli ludzi, którzy tworzą JSW" - zaznaczył Baniak. Jak dodał, warto było poświęcić czas, aby zapewnić spokój społeczny. Wiceminister dziękował uczestnikom rozmów i przeprosił za "niejednokrotnie emocjonalne słowa".

Szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz ocenił, że porozumienie jest "przyzwoite". "Jedna rzecz wymaga w mojej ocenie dobitnego podkreślenia - myślę, że to porozumienie zadaje całkowity kłam twierdzeniom, że liderzy związkowi to element, który jest hamulcowym gospodarki i przekształcania przedsiębiorstw" - podkreślił.

Pytany, czy podpisanie porozumienia oznacza zgodę na upublicznienie JSW, Kolorz odpowiedział, że debiut spółki już był przesądzony i odbędzie się z "przyzwoitą korzyścią dla pracowników". Piątkowe porozumienie daje "malutkie zielone światełko na prowadzenie tego procesu w uczciwy sposób" - dodał. (PAP)

kon/ mki/ bk/ ana/

Wybrane dla Ciebie

Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Poprosiła o darmową wodę z kranu. Oto co usłyszała od kelnerki
Poprosiła o darmową wodę z kranu. Oto co usłyszała od kelnerki