Jesteś niepunktualny? Tych zawodów Ci nie polecamy
Punktualność w pracy? Szefom nie zawsze na tym zależy. Okazuje się, że bardzo rzadko wymagają punktualności w ofertach pracy
26.11.2010 | aktual.: 26.11.2010 16:29
"Spotyka się dwóch biznesmenów: - Słuchaj, zauważyłem, że w twojej firmie wszyscy przychodzą do pracy bardzo wcześnie. Jak ty to robisz? - Prosty trick! Mam dwudziestu pracowników i piętnaście miejsc parkingowych"… No właśnie, pracodawcy coraz częściej sięgają po oryginalne sposoby egzekwowania punktualności. Prościej byłoby jednak, gdyby wymóg bycia w pracy na czas umieszczali w swoich ofertach pracy.
Na ponad 17,5 tys. ofert pracy, zamieszczonych aktualnie w serwisie Pracuj.pl, tylko w około 50, wśród wymagań stawianych kandydatom wymieniona jest zaleta punktualności. Pomimo, że pracodawcy rzadko wskazują na tę cechę w ofertach pracy, nie oznacza to, że przychodzenie na czas nie jest dla nich ważne.
„Bo tramwaj nie przyjechał na czas”, „bo był wypadek niedaleko domu”, „bo samochód nie odpalił” – ile razy właśnie w ten sposób tłumaczyliśmy się szefowi, kiedy nie udało się nam dotrzeć do pracy na czas? Według CBOS tylko 37% pracujących Polaków ocenia spóźnianie się za coś negatywnego. Należy jednak pamiętać, ze szefostwo doskonale wie, kto nie przychodzi na czas. Komu zdarza się to sporadycznie a komu notorycznie? Coraz częściej, zwłaszcza w dużych firmach, mamy do czynienia z monitoringiem. Każdy pracownik ma imienną kartę, która rejestruje czas pojawienia się w pracy, wyjście na przerwę i oczywiście to, ile w tej pracy spędziliśmy czasu.
Są zawody, w których za spóźnianie można nawet zostać zwolnionym i żadna wymówka nie pomoże. Świecić przykładałem musi branża transportowa. Wyobraźmy sobie opóźnienie samolotu z powodu zaspania jednego z pilotów! Wszyscy chcemy dojechać do pracy na czas czy otrzymywać przesyłkę zgodnie z planem. Punktualność ceniona jest również w pracy handlowca, sprzedawcy. Źle widziane są spóźnienia z klientami. Menedżer, który nie stawia się na czas na spotkanie, może stracić klienta i być posądzonym o to, że zwyczajnie lekceważy warunki umowy.
Punktualność wymagana jest również od specjalisty ds. szkoleń. Świadczy o jego profesjonalizmie i zaangażowaniu. Jest też istotna, kiedy prowadzimy skomplikowane projekty, w które zaangażowanych jest jednocześnie klika osób: menedżerowie projektów oraz podwykonawcy, na przykład programiści czy pracownicy drukarni. Również praca na stanowisku nauczyciela, asystenta czy recepcjonisty, wymaga punktualności.
„Przychodź pierwszy, wychodź ostatni” - stara biurowa rada, dobra zwłaszcza dla ludzi rozpoczynających karierę. Witaj przychodzącego szefa jako pierwszy i siedź w biurze tak długo, by mu powiedzieć „do widzenia”. Ci, którzy wcielili ją w życie, z pewnością zyskali w oczach szefa, niezależnie od branży i zawodu, jaki wykonują.
JK