Jesteśmy liderami w UE! Ale w bezrobociu...
To był prawdziwie czarny kwartał polskiego rynku pracy
19.12.2012 | aktual.: 19.12.2012 15:27
*To był prawdziwie czarny kwartał polskiego rynku pracy. Miedzy sierpniem a październikiem w żadnym kraju Unii Europejskiej nie likwidowano w takim tempie miejsc pracy! * – To jest tradycja polskiego rynku pracy i ten rok pewnie nie różni się od pozostałych – tak minister pracy Władysław Kosiniak–Kamysz komentował niedawno najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego o bezrobociu. Liczba osób bez pracy formalnie zarejestrowanych niebezpiecznie zbliża się do dwóch milionów. Mimo to minister był... zadowolony. Dlaczego? Bo – jak tłumaczył – udało się zahamować wzrost bezrobocia między sierpniem a wrześniem i październikiem dzięki pieniądzom z Funduszu Pracy. – Interwencja ta była potrzebna i sprawdziła się – przekonywał Kosiniak–Kamysz.
*Polecamy: * Jak będziemy szukać pracy w 2013 roku?
Deklaracje ministra szybko zweryfikowały najnowsze dane z unijnego ośrodka statystycznego, czyli Eurostatu. Delikatnie mówiąc, nie wyglądają dla Polski zbyt różowo. Porównując miniony kwartał do okresu między marcem a czerwcem jesteśmy najgorsi w całej Unii! Także porównując ubytek miejsc pracy rok do roku jest bardzo źle. Gorsi od Polski w tej klasyfikacji są tylko ci, w których kryzys uderzył z ogromną siłą – Grecja, Hiszpania i Portugalia. I gdzie ta nasza zielona wyspa?
TABELA:
Łotwa 1,6*
Wlk. Brytania 0,3
Szwecja 0,2
Austria 0,2
Niemcy 0,1
Czechy 0,1
Słowacja 0,0
Bułgaria 0,0
Litwa –0,3
Węgry –0,4
Portugalia –0,4
Słowenia –0,6
Hiszpania –0,8
Polska –2,4
*procentowy przyrost miejsc pracy