Jeszcze jedna krótka lista na Polkomtel
Czy do konsorcjum starającego się o zakup operatora Plusa wejdą właściciele Play?
11.03.2011 | aktual.: 14.03.2011 10:58
Na 21 marca zaplanowano pierwsze spotkania zarządu Polkomtelu z zainteresowanymi przejęciem firmy inwestorami, którzy trafili na krótką listę – dowiedział się nieoficjalnie „Parkiet”.
Przypomnijmy, że lista ta obejmuje siedem ofert złożonych przez konsorcja, którym przewodzą Zygmunt Solorz-Żak, szwedzka TeliaSonera, norweski Telenor, globalny fundusz Apax, prywatna grupa inwestycyjna KKR, a także fundusze private equity Bain Capital oraz Providence Equity Partners.
Jeszcze jedna krótka lista
Po serii rozmów z zarządem, okresu dostępu do tzw. wirtualnego pokoju transakcyjnego oraz do dwóch dokumentów przygotowanych dla inwestorów przez sprzedających (tzw. vendor due diligence oraz analogicznego dokumentu dotyczącego działalności komercyjnej sieci Plus)
szczęśliwa siódemka podejmie decyzje o złożeniu ofert wiążących. Ma to nastąpić na początku kwietnia. Na podstawie tych ofert wyłoniona zostanie druga krótka lista – dwóch-trzech podmiotów – które następnie będą mogły wprowadzić do Polkomtelu firmy doradcze i przeprowadzić właściwe due diligence.
Kryterium wyboru ma być jedno: cena za akcje Polkomtelu. Na razie najwyższą zaoferował Zygmunt Solorz-Żak (ponad 18 mld zł). W czołówce ma mieścić się także propozycja TeliiSonery (16 mld zł).
Play w planie awaryjnym?
Nie jest wykluczone, że w ostatecznej rozgrywce skład peletonu się jeszcze zmieni. Na rynku mówi się, że szwedzka TeliaSonera planowała start w licytacji we współpracy z właścicielami P4, operatora sieci Play. Na razie jednak w grze jest sama. Czy to się zmieni?
Spytaliśmy samą TelięSonerę. – W związku z trwającym procesem sprzedaży Polkomtelu nie udzielamy komentarzy związanych z tą transakcją. Strategia TeliiSonery polega na tym, że firma zawsze staje się jedynym inwestorem, co daje możliwość odpowiedzialności za zarządzanie – powiedziała nam Cecilia Edstroem, wiceprezes szwedzkiej grupy.
Czy właściciele Playa mogą się pojawić jeszcze w grze o Polkomtel? – Bez komentarza – odpowiedział Constantine Gonticas, partner w funduszu Novator, który jest jednym z dwóch głównych akcjonariuszy Playa. P4, operator tej sieci, miał w ubiegłym roku ponad 2 mld zł przychodów. Pochwalił się też, że zakończył go z 419 mln zł wyniku EBITDA (zysk operacyjny z amortyzacją), ale zrezygnował z podania prognozy na bieżący rok.
Jeden z naszych rozmówców pracujących nad transakcją wskazał, że obecność Playa z jego częstotliwościami (np. 900 MHz) w jednym z konsorcjów miałoby umożliwić oferentowi zdobycie wyższego finansowania. Połączenie zasobów Polkomtelu i Playa mogłoby bowiem pozwolić na ich efektywniejsze wykorzystanie, w tym wprowadzenie usług ultraszybkiego Internetu w technologii LTE. To z kolei w przyszłości miałoby przynieść i wyższe przychody, i niższe koszty.
W podobny sposób rozumuje Zygmunt Solorz-Żak, przekonując partnerów finansowych do współpracy przy transakcji. Dlatego nie odżegnuje się już od związków z grupą Aero 2 i Mobylandem i podkreśla, że chce inwestować w NFI Midas, właściciela CenterNetu. Spółki te posiadają i częstotliwości z zakresu 900 MHz (Aero 2), i 1800 MHz (Mobyland i CenterNet).
Solorz-Żak dementuje natomiast pogłoski, że może wystartować po Plusa z najbogatszym człowiekiem świata Carlosem Slimem. – Nie znam tego pana, więc trudno, abyśmy współpracowali – powiedział nam Solorz-Żak.
PARKIET
Urszula Zielińska