JLL: Nowa ustawa o ziemi sprawiła, że trudniej nabyć dobrą działkę pod magazyny

"1 maja zamknął się przed deweloperami tryb nabywania działek, w którym pozyskiwali oni do tej pory 30-40%. Teraz mogą nabywać wyłącznie działki objęte planami zagospodarowania. Przy tym popyt cały czas jest duży, a deweloperzy muszą odnawiać zasoby. Koncentrują się więc na działkach objętych planem. To powoduje parcie na wzrost cen. Dlatego trudno dziś kupić dobrą działkę w atrakcyjnej cenie" - powiedział Olszewski podczas konferencji.

Według niego gminy, które na czas pokryły swoje tereny planami zagospodarowania przestrzennego teraz zyskują, przyciągając inwestycje, które dają miejsca pracy i wpływy z podatków.

Pytany, czy deweloperów czeka kryzys związany z ograniczeniem podaży działek, wskazał, że możliwe są dwa scenariusze.

"Albo gminy nadążą z przygotowywaniem planów, albo, gdy nie nadążą, zrobi się 'korek'. Ceny gruntów z planem pójdą w górę i to przełoży się na czynsze" - wyjaśnił.

W maju 2016 r. weszły w życie nowe przepisy dotyczące zakupu nieruchomości gruntowych, które przyczyniają się do wydłużenia procesu administracyjnego związanego z realizacją projektów magazynowych w Polsce. Swobodna sprzedaż czy nabycie dotyczy obecnie jedynie działek budowlanych, objętych planem zagospodarowania. Wcześniejsza praktyka deweloperów polegała na tym, że grunty, które formalnie były gruntami rolnymi, a spełniały przesłanki do uzyskania decyzji o warunkach zabudowy, były wykorzystywane do budowy magazynów. Dlatego znacząca cześć parków magazynowych, które dzisiaj istnieją, powstały w oparciu o WZ. Głównym plusem takiego rozwiązania był czas trwania procedury.

(ISBnews)