Trwa ładowanie...
d4fnsrn

JP Morgan obniżył prognozę PKB dla Polski w 2011 r. o 0,5 proc. (opinia)

11.06. Londyn (PAP) - W reakcji na korektę prognoz dla eurostrefy, JP Morgan obniżył prognozy dla czterech państw Europy Centralnej (Polski, Czech, Węgier i Rumunii) za 2011 r. o...

d4fnsrn
d4fnsrn

11.06. Londyn (PAP) - W reakcji na korektę prognoz dla eurostrefy, JP Morgan obniżył prognozy dla czterech państw Europy Centralnej (Polski, Czech, Węgier i Rumunii) za 2011 r. o 0,5-1,2 pkt proc. i zmienił swoje oczekiwania wobec stóp procentowych w tych krajach.

W 2011 r. JP Morgan spodziewa się wzrostu PKB w Polsce na poziomie 3,7 proc., wobec 4,2 proc. zakładane wcześniej. Na 2010 r. prognoza pozostała bez zmiany: 3,2 proc.

JP Morgan nie przewiduje obecnie zmiany podstawowych stóp procentowych w Polsce do końca 2010 r., a pierwszej ich zwyżki spodziewa się dopiero w II kw. 2011 r. Łączną skalę zwyżek w 2011 r. szacuje na 75 pkt bazowych. Główna stopa procentowa NBP od kilku miesięcy jest na poziomie 3,5 proc.

Stosunkowo niewielką korektę prognozy dla Polski, tłumaczy JP Morgan mniejszym uzależnieniem jej gospodarki od eksportu niż w przypadku innych państw regionu. Największej korekty prognoz PKB za 2011 r. dokonano w odniesieniu do Rumunii (minus 1,2 proc.) oraz Węgier (minus 1,0 proc.).

d4fnsrn

"Gospodarcze ożywienie w Europie Centralnej jest bardzo podatne na cykl w eurostrefie. Powodem są nie tylko bliskie więzy handlowe i napływ inwestycji bezpośrednich, ale także i to, że odbicie gospodarek Centralnej Europy było w dużym stopniu napędzane przez zewnętrzny popyt" - napisali analitycy w uzasadnieniu.

"Dzięki szybkiemu przyrostowi kredytu i rosnącym płacom kraje Europy Centralnej rozwijały się w szybkim tempie nawet, gdy eurostrefa rozwijała się wolniej. Oba te czynniki wzrostu znów dadzą o sobie znać z czasem, ale wzrost gospodarki nie przewyższy długofalowego trendu, o ile dynamika nastawionego na eksport sektora przemysłowego zwolni przedwcześnie" - dodali.

Dla eurostrefy JP Morgan zakłada wzrost o 1,3 proc. w 2010 r. wobec 1,4 proc. wcześniej, zaś w 2011 r. 1,4 proc. wobec 1,9 proc. poprzednio.

Analitycy banku widzą dla eurorstrefy dwa możliwe scenariusze: pogłębienie kryzysu gospodarczego i finansowego, ale ograniczenie jego zasięgu do peryferyjnych państw eurostrefy oraz rozszerzenie się go na największe gospodarki eurostrefy. W tym drugim przypadku eurostrefa mogłaby ponownie znaleźć się w recesji. (PAP)

asw/ asa/

d4fnsrn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4fnsrn