Trwa ładowanie...
ukraina
02-01-2009 11:35

Juszczenko śle na Zachód listy ws. kryzysu gazowego

Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko wysłał listy do przywódców siedmiu państw europejskich i USA oraz do Komisji Europejskiej (KE), w których zapewnił, że jego kraj spłacił zadłużenie za dostawy gazu z Rosji w 2008 roku i kontynuuje rozmowy o kontrakcie gazowym na rok bieżący. Przedstawiciele ukraińskiego MSZ, resortu paliw i energetyki oraz państwowej spółki paliwowej Naftohaz udadzą się w tej sprawie do kilku państw UE.

Juszczenko śle na Zachód listy ws. kryzysu gazowegoŹródło: AFP
d3vyd87
d3vyd87

W liście do przywódców Czech, Niemiec, Włoch, Słowacji, USA, Węgier, Francji i Austrii oraz do szefa KE Jose Manuela Barroso Juszczenko wyjaśnił, że w rozmowach gazowych z Rosją Ukraina kieruje się przede wszystkim ustaleniami, zawartymi w memorandum międzyrządowym z października 2008 roku.

Mówi ono m.in. o tym, że od 1 stycznia 2009 roku rosyjski Gazprom i ukraiński Naftohaz przejdą na bezpośrednie kontrakty w sprawie dostaw gazu z Rosji na Ukrainę i jego tranzytu przez ukraińskie terytorium. Tym samym z handlu gazem powinien być wyłączony dotychczasowy pośrednik, zarejestrowana w Szwajcarii spółka RosUkrEnergo (RUE). Udziały w niej należą po połowie do Gazpromu i do dwóch ukraińskich biznesmenów, Dmytra Firtasza i Iwana Fursina.

"Memorandum przewiduje, że przechodzenie do rynkowych cen rosyjskiego gazu i stawek jego tranzytu przez Ukrainę będzie odbywać się etapami w ciągu trzech lat" - czytamy w liście Juszczenki.

Zapoczątkowana przez Kijów kampania dyplomatyczna jest wynikiem czwartkowej decyzji Moskwy o całkowitym odcięciu dostaw gazu dla Ukrainy. Doszło do tego, gdyż Gazprom i Naftohaz nie porozumiały się na temat umów o dostawach błękitnego paliwa dla Ukrainy w roku bieżącym.

d3vyd87

W środę Gazprom zaoferował Ukrainie dostawy gazu po 250 dolarów za 1000 metrów sześciennych, bez podniesienia taryf tranzytowych jakie pobiera Kijów (1,7 USD za 1000 metrów sześciennych gazu transportowanego przez 100 km).

Ukraina uznała te warunki za nie do przyjęcia.

W czwartek Naftohaz Ukrainy podał, że w związku z zakręceniem przez Rosję kurka z gazem, zmuszony jest ograniczyć dostawy tego surowca na Zachód. Chodzi o 21 mln metrów sześciennych tzw. gazu technicznego na dobę, który służy do podtrzymywania ciśnienia w rurociągach.

Jak poinformował wcześniej rzecznik Gazpromu Siergiej Kuprijanow, Rosja transportuje obecnie przez Ukrainę do krajów UE ponad 300 mln metrów sześciennych gazu na dobę.

Dotychczas żaden z zachodnich odbiorców rosyjskiego gazu nie poskarżył się na ograniczenie dostaw paliwa, tłoczonego przez należące do Ukrainy rurociągi.

Jarosław Junko

d3vyd87
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3vyd87

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj