Już się rozpoczęły zimowe wyprzedaże

Nie trzeba czekać do początku stycznia, by zrobić zakupy po okazyjnej cenie. Już teraz, czyli ponad miesiąc wcześniej niż zwykle, w wielu sklepach ruszyły wyprzedaże jesiennych i zimowych kolekcji oraz promocje świątecznych prezentów. Handlowcy wydali sobie wojnę cenową.

Już się rozpoczęły zimowe wyprzedaże
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

23.11.2008 | aktual.: 28.11.2008 13:31

Obawiają się, że to ostatnia okazja na skłonienie Polaków do wielkich zakupów, bo nadciągające spowolnienie gospodarcze może ograniczyć nasze wydatki.

W galeriach handlowych w całej Polsce w prawie każdym sklepie odzieżowym przeceniona jest już przynajmniej cześć kolekcji, najczęściej jesiennej. W sklepach 5-10-15 bluza dziecięca zamiast 59,90 zł kosztuje obecnie tylko 17 zł. W sieci Reserved kurtki, które kosztowały 139 zł, można obecnie kupić za 69 zł. Z kolei w Benettonie ubrania męskie oferowane są o 30 proc. taniej, w BGN o 25 proc., zaś w Quiosque nawet o 40-50 proc.

Taniej można kupić także meble, elektronikę, a nawet wyroby jubilerskie. Media Markt kusi telewizorami tańszymi o 20-30 proc., np. 52-calowy telewizor zamiast 6500 kosztuje 4999 zł. W firmie jubilerskiej PG Gajewski srebro można kupić o 35 proc. taniej, a brylanty przeceniono o 25 proc. _ Zwykle wyprzedaże rozpoczynały się pod koniec grudnia, w tym roku wiele sklepów obniżyło ceny już w listopadzie _- mówi Małgorzata Maier, rzecznik warszawskiego centrum handlowego Blue City, które w ten weekend oficjalnie zapali choinkę. Ale w wielu sklepach bożonarodzeniowe dekoracje lśnią już od kilku dni, a Smyk (który ceny odzieży obniżył o 25 proc.), przystroił witryny już przed Świętem Zmarłych, co uznano za falstart.

Widmo nadciągającego spowolnienia gospodarczego sprawiło, że największe sieci supermarketów tną ceny, wydając wojnę konkurencji. Tesco obniżyło je o 19 proc., rzucając w ten sposób rękawicę dyskontom. Carrefour rozpoczął brutalną walkę na ceny zabawek: w wyjątkowo bogatym w tym roku katalogu liczącym ponad 100 stron zaprezentowano ich setki, a ceny są niższe nawet o 30, 40 proc. od dotychczasowych. Na przykład dinozaur Mega T-Rex marki Fisher Price kosztuje 132 zł, czyli o prawie 90 zł taniej niż w Smyku i ok. 20 proc. taniej niż w sklepach internetowych.

Handlowcy czują, że to ostatnia już okazja, by dobrze zarobić: sprzedaż detaliczna rośnie coraz wolniej. W lutym jej dynamika sięgała nawet 24 proc. w skali roku, w przyszłym ma to być ledwie 5-8 proc.

Również na świecie wyprzedaże ruszyły wcześniej niż zwykle. Słynna brytyjska sieć sklepów Marks & Spencer na jeden dzień obniżyła ceny wszystkich produktów o 20 proc. - to pierwsza taka akcja M&S od czterech lat. Podobnie, o 20-25 proc. spadają ceny w innych angielskich sieciach handlowych.

Podobnie jest w Stanach Zjednoczonych. Popularny sprzedawca elektroniki, sklep Toys R Us, w tym roku przygotował o połowę więcej promocji niż w 2007, a wartość licznych obniżek i gratisów sięga kilkudziesięciu procent.

Tylko że obecnie z powodu słabszej złotówki zakupy za granicą stały się mniej opłacalne. W tym roku najwięcej okazji znajdziemy w kraju. I na to również liczą nasi handlowcy.

POLSKA Gazeta Opolska
Joanna Pieńczykowska, współpr. Maciej Bójko

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)