Karcianka Exploding Kittens podbija Kickstartera - zebrano 8,5 miliona dolarów

19 lutego serwis Kickstarter poinformował o ogromnym sukcesie projektu gry karcianej Exploding Kittens. Nigdy jeszcze zbiórka dotycząca gry karcianej nie otrzymała tak wysokiego wsparcia - ponad 200 tysięcy użytkowników Kickstartera wpłaciło w sumie blisko 8,5 miliona dolarów. Projekt oceniany jest jako jedna z najlepiej zaprojektowanych i przeprowadzonych akcji crowdfundingowych w historii.

- Warto podkreślić, że twórcy Exploding Kittens nie są ludźmi znikąd. Elan Lee to uznany designer, który przy tworzeniu gier współpracował m.in. ze Stevenem Spielbergiem czy zespołem Nine Inch Nails. Matthew Inman to popularny autor komiksów, w tym książkowego "How to Tell if Your Cat is Plotting to Kill You" - przypomina Marcin Giełzak z think tanku WE the CROWD.

Eksperci dodają również, że kluczem do sukcesu kampanii finansowanej jest dokładnie przygotowanie każdego z jej etapów, zwłaszcza dotarcie z informacją o zbiórce do potencjalnych grup docelowych. - Rozpoznawalność twórców, na równi z talentem i doświadczeniem w tworzeniu gier, pomogła zbudować silną społeczność fanów wspierających kampanię finansowo i informacyjnie - komentuje Bartosz Filip Malinowski (WE the CROWD).

Eksperci z WE the CROWD wskazują także na dużą rolę finansowania społecznościowego, które w sposób oddolny prowadzi często do ożywienia mniej popularnych gałęzi w przemyśle kreatywnym. - Crowdfunding umożliwił prawdziwy renesans gier bez prądu, spisanych przez wielu na straty. Twórcy planszówek czy karcianek należą do najpopularniejszych projektodawców. Podobnie jest w Polsce. Świadczy o tym dobrze sukces gier takich jak Pan Lodowego Ogrodu, który pozyskał blisko 125 tys. złotych - zauważa Marcin Giełzak.

Nie bez znaczenia dla sukcesu gry Exploding Kittens był fakt, że odwołuje się ona do popularnych zjawisk w kulturze. - Gra ma wszystko, co lubią internauci. Przede wszystkim koty. Niezależnie od tego, jaka jest opinia Pieseła na ten temat, to koty są niekwestionowanymi gwiazdami i w pewnym sensie symbolem internetu, w którym "wszystko staje się lepsze po dodaniu kota". Z drugiej strony w grze pojawiają się również sezonowe zwierzęta-przeboje: kozy, które mają się nam skojarzyć ze słynnymi śpiewającymi kozami popularnymi w 2013 - wyjaśnia dr Magdalena Kamińska z Uniwersytetu im. A Mickiewicza w Poznaniu, autorka książki "Niecne memy. Dwanaście wykładów o kulturze internetu".

Kamińska zwraca także uwagę na liczne odwołania do kultury popularnej i praktyk znanych z kultury sieci, jakie zawiera w sobie gra. - Widać tu inspiracje vintage (np. tło trailera - kartka z zeszytu szkolnego) i odwołania do bardzo docenianego w cyberkulturze potencjału absurdu. Nikt tak jak internauci nie potrafi miksować treści, aby uzyskać wybuchowy, buntowniczy, twórczy i zabawny koktajl. Próby wykorzystania fascynacji zjawiskami charakterystycznymi dla popkultury internetowej w bardziej konwencjonalnym marketingu są ciągle stosunkowo rzadkie, natomiast w crowdfundingu mogą świetnie zadziałać - dodaje badaczka.