Karp na święta. Pracownik rybnego może odmówić zabicia

Nawet pracownik działu rybnego może nie zgodzić się na zabicie karpia. Prawo pracy jest tu jednoznaczne i nie można takiej osoby za to w żaden sposób ukarać.

Pracownik rybnego nie musi zabijać karpia, a pracodawca nie może go zwolnić
Źródło zdjęć: © East News
Paweł Orlikowski

Pracownicy działu rybnego mogą odmówić pracy przy sprzedaży żywych karpi i nie wolno ich za to w żaden sposób ukarać. O przestrzeganie zasad etyki i humanitaryzmu w zakresie sprzedaży ryb od lat apeluje m.in. Fundacja Gaja, w ramach kampanii społecznej "Nie kupuj żywych karpi". Mec. Karolina Stawicka z kancelarii Bird & Bird na łamach "Rzeczpospolitej" wskazała, że prawo pracy w tej sytuacji jest jednoznaczne. Pracownik może odmówić zabicia karpia, a pracodawca nie może zmusić go do wykonania takiego polecenia, ani wyciągnąć negatywnych konsekwencji w znaczeniu dyscyplinarnym.

W 2017 r. media obiegła informacja, że pracownik jednej z największych sieci handlowych, powołując się na klauzulę sumienia, odmówił zabicia karpia. Wydał klientce żywą rybę w plastikowej torbie, niestety bez wody. Sprawa odbiła się szerokim echem. Pojawiły się kampanie społeczne, dzięki którym pracownicy mają coraz większą świadomość w kwestii niegodzenia się na wykonywanie poleceń sprzecznych z przekonaniami. Pracownik powinien jednak odpowiedzialnie podejść do swoich obowiązków i zakomunikować szefowi brak zgody na zabijanie zwierząt, najlepiej z odpowiednim wyprzedzeniem.

Mimo pewnych wątpliwości, jak podkreśla "Rzeczpospolita", prawo do powołania się na klauzulę sumienia można wysnuć z Konstytucji (art. 53 ust. 1), czy też z wiążącego Polskę prawa międzynarodowego. Mimo że art. 100 § 1 kodeksu pracy wprost o tym nie wspomina, jego wykładnia w zgodzie z Konstytucją pozwala przyjąć, że pracownik może odmówić wykonania polecenia pracodawcy na podstawie klauzuli sumienia. Oznacza to, że przełożony nie powinien z powodu takiej odmowy wyciągać wobec pracownika żadnych negatywnych konsekwencji.

Co prawda każdy przypadek należy rozpatrywać osobno, jednak punktem wyjścia powinno być stwierdzenie, że pracodawca jest zobowiązany uszanować przekonania pracownika i tak przeorganizować jego pracę, by nie musiał on wykonywać czynności sprzecznych z jego sumieniem. Jedynie w przypadku, gdy nie jest to możliwie – co pracodawca powinien móc udowodnić – może wypowiedzieć pracownikowi umowę o pracę.

Obejrzyj: Drogie Święta. Są liderzy wzrostów cen, są i spadki

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

UE inwestuje miliardy w drogi i kolej. Oto czym jest TEN-T
UE inwestuje miliardy w drogi i kolej. Oto czym jest TEN-T
Przelewy w Polsce. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
Przelewy w Polsce. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
Aldi zmienia zdanie. Nowe podejście do kas i promocji
Aldi zmienia zdanie. Nowe podejście do kas i promocji
Polskie gruszki nareszcie w marketach. Oto ceny naszych owoców
Polskie gruszki nareszcie w marketach. Oto ceny naszych owoców
Ukraińcy nadal mogą pracować na polskiej wsi. Legalny pobyt wydłużony
Ukraińcy nadal mogą pracować na polskiej wsi. Legalny pobyt wydłużony
Nowa opłata od jutra? Lidl i Biedronka zabierają głos
Nowa opłata od jutra? Lidl i Biedronka zabierają głos
Księża seniorzy żyją w bogactwie? Oto ich emerytury
Księża seniorzy żyją w bogactwie? Oto ich emerytury
Owinęli wokół palca. Oszuści ukradli ponad milion złotych mężczyźnie
Owinęli wokół palca. Oszuści ukradli ponad milion złotych mężczyźnie
Fala zwolnień grupowych w Krakowie. Setki osób mogą stracić pracę
Fala zwolnień grupowych w Krakowie. Setki osób mogą stracić pracę
Kryzys Allegro w internecie. Pracownicy nie zostawiają suchej nitki
Kryzys Allegro w internecie. Pracownicy nie zostawiają suchej nitki
Tryb zimowy w oknach. Wyjaśniamy, jak go ustawić
Tryb zimowy w oknach. Wyjaśniamy, jak go ustawić
Ministra oburzona cenówkami w Biedronce. Mamy komentarz UOKiK
Ministra oburzona cenówkami w Biedronce. Mamy komentarz UOKiK