Kary za brak zmiany czasu. Ich mogą dotknąć dotkliwe mandaty
Zmiana czasu na zimowy w nocy z 25 na 26 października może powodować problemy z ewidencją czasu pracy. Inspekcje przeprowadzane przez PIP i ITD mogą wykazać nieprawidłowości prowadzące do kar finansowych dla firm.
Zmiana czasu na zimowy nastąpi w nocy z 25 na 26 października 2025 r., co oznacza, że o godzinie 3 cofniemy zegarki na godz. 2. Ta pozornie prosta procedura, może powodować komplikacje związane z ewidencją czasu pracy.
Jak zauważa biznes.interia.pl, dokumentacja firmowa podlega kontroli ze strony Państwowej Inspekcji Pracy (PIP). Błędy mogą skutkować karami finansowymi dla firm.
Wysłał towar do Portugalii i zaliczył wtopę. Klient żąda 6 tys. euro
Kary dla firm za brak zmiany czasu
Firmy mogą być ukarane za brak uwzględnienia zmiany czasu, co wpływa na poprawność ewidencji czasu pracy. Jeśli podczas kontroli PIP zostaną wykryte nieprawidłowości, pracodawcom grożą mandaty. Według doniesień portalu biznes.interia.pl mogą one wynosić nawet do 5 tys. zł, a w przypadku postępowania sądowego kara może wzrosnąć od 1 tys. zł do nawet 30 tys. zł.
Według Interii, szczególnie firmy transportowe muszą zwrócić uwagę na zmianę czasu. Kierowcy TIR-ów korzystający z tachografów muszą zarejestrować zmianę czasu na wykresówkach. Inspekcja Transportu Drogowego (ITD) monitoruje poprawność tych zapisów podczas kontroli. Za brak odpowiednich zapisów, firmy mogą być obciążone karą do 1 tys. zł.
Dodatkowe ryzyko w kontekście transportu stwarza brak wymiany tachografu na czas, co według portalu biznes.interia.pl może skutkować grzywną do 10 tys. zł dla firm i do 2 tys. zł dla osób zarządzających transportem.