Trwa ładowanie...

Problem z dowodami osobistymi. Tysiące blankietów trafiło do kosza?

Przez bałagan w rejestrach informatycznych trzeba było unieważnić kilkaset dowodów osobistych - informuje serwis forsal.pl. Dziennikarze dotarli jednak do informacji, że przez błąd systemu na śmietniku mogło wylądować nawet 37 tys. dowodów. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji potwierdziło, że na część dokumentów naniesiono błędne numery seryjne. Resort zapewnia, że problem już został usunięty.

Problem z dowodami osobistymi. Tysiące blankietów trafiło do kosza?Źródło: WP.PL, fot: MSW
d10jlzd
d10jlzd

Przez bałagan w rejestrach informatycznych trzeba było unieważnić kilkaset dowodów osobistych - informuje serwis forsal.pl. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji potwierdziło, że na część dokumentów naniesiono błędne numery seryjne. Resort zapewnia, że problem już został usunięty. Dziennikarze dotarli jednak do informacji, że przez błąd systemu problem mógł dotyczyć nawet kilkuset tysięcy dowodów.

O problemach z dowodami forsal.pl poinformował Jerzy Polaczek, poseł Prawa i Sprawiedliwości. Do jego biura trafiło małżeństwo z Piekar Śląskich, które miało kłopot z nowymi dowodami osobistymi i to na kilka dni przed długo planowanym wyjazdem wakacyjnym. Małżeństwo po nowe dokumenty zgłosiło się na długo przez datą urlopu, jednak wymienione papiery do nich nie docierały. Powód? Błąd w systemie.

Jak dowiedział się forsal.pl, problem ma źródło w Systemie Rejestrów Państwowych. "Pod koniec czerwca MSWiA zdiagnozowało problem techniczny, który dotyczył jednej z kolejnych serii dokumentów. W wyniku sprawdzeń ustalono że, w latach 50. wydawano książeczkowe dowody osobiste z tym samym znacznikiem. Mimo że dokumenty te ustawowo unieważniono 31 marca 2008 r. dla bezpieczeństwa, do czasu przeprowadzenia stosownych analiz związanych z funkcjonowaniem systemu dowodowego, podjęto decyzję o wycofaniu 363 sztuk spersonalizowanych uprzednio dokumentów" - potwierdził resort w odpowiedzi na pytania serwisu. Resort szacuje, że koszty wymiany błędnie zadrukowanych dokumentów to tylko 6 tys. zł.
Z informacji serwisu wynika jednak, że kłopot nie dotyczy tylko 363 dowodów osobistych, jak twierdzi ministerstwo. Na śmietniku mogło wylądować kilkadziesiąt razy więcej gotowych do zadrukowania blankietów, jednak urzędnicy opanowali problem, zanim dokumenty trafiły do obywateli. Informatorzy portalu mówią nawet o trzech seriach dokumentów - a seria z reguły ma 100 tys. blankietów.

Co więcej - forsal.pl - dotarł do informacji, że to nie jest pierwszy przypadek, gdy numery dowód osobistych są zduplikowane. "Podczas migracji danych ze starych systemów do SRP ujawniło się 45 przypadków zduplikowanych dokumentów wydawanych po 2001 r. oraz blisko 150 tys. wydawanych w latach 1952-2001" - czytamy w materiale.

d10jlzd

Kto zawinił? Ministerstwo przekonuje, że problem dotyczył Systemu Rejestrów Państwowych, za który odpowiedzialny jest Centralny Ośrodek Informatyki. Z kolei COI widzi sprawę zdecydowanie inaczej. Zdaniem przedstawicieli Ośrodka to Centrum Personalizacji Dokumentów MSWiA popełniło błąd i przed zamówieniem nowych dowodów nie sprawdziło, czy numery seryjne nie były już wykorzystywane. Resort spraw wewnętrznych i administracji nie odpowiedział jednak na dodatkowe pytania w tej sprawie.

d10jlzd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d10jlzd