Katar ma problemy z walutą. Kurs riala ostro w dół
Kurs wolnorynkowy katarskiego riala był w czwartek już o 1,6 proc. wyższy od kursu banku centralnego. To dużo zważywszy, że bank utrzymuje stałą relację do dolara, a dysponuje przecież dużymi zasobami, żeby bronić kursu swojej waluty. Wszystko wskazuje na to, że kapitał zaczął masową ucieczkę z Kataru.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Kataru twierdziło w poniedziałek, że decyzje krajów, które postanowiły zerwać z nim stosunki dyplomatyczne, nie będą miały wpływu na "normalne życie obywateli i mieszkańców". Okazały się to jednak bardziej życzenia niż rzeczywistość.
Już tego samego dnia Katarczycy rzucili się do sklepów, obawiając się problemów z dostawami żywności. W czwartek o kolejnych problemach poinformował bank centralny Kataru.
Zwrócił się do banków komercyjnych, żeby dostarczały mu dokładnych danych o transakcjach na walutach obcych - podała agencja Reuters. Dyplomatyczna wojna spowodowała, że waluta Kataru - rial - znalazła się pod presją.
Wolnorynkowy kurs riala zszedł względem dolara do najniższego poziomu od 11 lat już w środę, czyli 3,653 za dolara, gdy agencja Standard&Poor’s ścięła rating Kataru po ogłoszeniu dyplomatycznego bojkotu. W piątek było to już 3,7 za dolara. Nagły odpływ kapitału utrudni, o ile w ogóle uniemożliwi bankowi centralnemu utrzymanie stałego kursu do dolara na poziomie 3,64 riali.
Banki komercyjne poproszone zostały o podawanie codziennie informacji o wycofaniach z kont lub transferach kwot, przekraczających 10 mln riali saudyjskich, czyli 2,7 mln dol. Poprzednio też banki co prawda podawały takie informacje, ale raz na miesiąc.
Co więcej, oczekuje się, że będą co tydzień przesyłać informacje o depozytach klientów z obszaru krajów Rady Współpracy Państw Zatoki Perskiej, Egiptu i innych krajów. Bank nie wyjaśnił przy tym, w jakim celu potrzebuje takich danych - podaje Reuters.
Według szacunków agencji S&P płynne zasoby walutowe rządu Kataru warte są 170 proc. PKB kraju, co równe jest kwocie 10-letniego importu do tego kraju. To bardzo dużo, jednak zachowanie rynków sugeruje masowe wycofywanie się z waluty. Banki w Arabii Saudyjskiej zawiesiły rozliczenia w rialu katarskim.
Największe obawy związane są z potencjalnym wycofywaniem przez banki zagraniczne finansowania dla katarskich banków. Ich zagraniczne zobowiązania wzrosły do 451 mld riali (124 mld dol.) w marcu bieżącego roku z 310 mld w końcu 2015 roku.
Katar to kraj bogaty w surowce. Udział zysków z ropy naftowej w PKB tego kraju stanowi blisko 23,5. Codziennie z pól naftowych wydobywanych jest 619 tys. baryłek czarnego złota. Gaz dostarcza m.in. do Polski.
