KE bada projekt polskiej ustawy regulującej koncesje na wydobycie łupków
Komisja Europejska bada projekt polskiej ustawy regulującej koncesje na wydobycie gazu łupkowego pod kątem zgodności z unijną dyrektywą węglowodorową - poinformowała w środę KE. Komisja nie podała terminu zakończenia tej oceny.
17.07.2013 | aktual.: 17.07.2013 12:13
- Komisja ocenia obecnie, czy nowa polska legislacja jest zgodna z unijną dyrektywą węglowodorową - oświadczyła rzeczniczka KE ds. energii Marlene Holzner w informacji przesłanej PAP.
Projekt ministerstwa środowiska nowelizacji Prawa geologicznego i górniczego wprowadza m.in. uproszczony model koncesjonowania, gwarancję ciągłości praw dla inwestora, który otrzymał koncesję, czyli również prawo do wydobycia, oraz uproszczenie procedur środowiskowych. Rozwiązania te mają - w zamyśle rządu - przyciągnąć inwestorów chcących wydobywać gaz z łupków.
Natomiast poszukiwanie złóż ma się odbywać na podstawie zgłoszenia do odpowiedniego urzędu, które - przy braku sprzeciwu - w ciągu 30 dni nabierze mocy. Znikną dzisiejsze koncesje poszukiwawcze, zostaną jedynie koncesje rozpoznawczo-wydobywcze, które będą przyznawane wyłącznie w przetargach.
27 czerwca Trybunał Sprawiedliwości UE wydał wyrok związku ze skargą Komisji Europejskiej na obecnie obowiązujące w Polsce przepisy dotyczące koncesji.
Trybunał orzekł, że Polska nie podjęła "środków niezbędnych do zapewnienia, aby dostęp do działalności polegającej na poszukiwaniu, badaniu i produkcji węglowodorów był pozbawiony wszelkiej dyskryminacji zainteresowanych podmiotów oraz aby zezwolenia na prowadzenie owej działalności udzielane były według procedury, zgodnie z którą wszystkie zainteresowane podmioty mogą składać wnioski według kryteriów, które zostały opublikowane w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej przed rozpoczęciem okresu składania wniosków".
W związku z tym, zdaniem trybunału, Polska "uchybiła zobowiązaniom" wynikającym z dyrektywy w sprawie warunków udzielania i korzystania z zezwoleń na poszukiwanie, badanie i produkcję węglowodorów.
Polskie media pisały, że może to się wiązać z koniecznością wypłaty przez Polskę rekompensat na rzecz firm, które nie otrzymały licencji.
Z Brukseli Julita Żylińska