KE podjęła decyzję w sprawie naszego deficytu

Komisja Europejska proponuje objęcie naszego kraju procedurą nadmiernego deficytu. W przyszłym miesiącu Bruksela wyznaczy termin, w którym Polska będzie musiała zredukować deficyt finansów publicznych.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

Unijny komisarz do spraw gospodarczych Joaquin Almunia tłumaczy, że Bruksela podjęła taką decyzję na podstawie swoich, wiarygodnych danych, którymi zresztą zaskoczony był rząd w Warszawie.

_ Polski minister finansów miał jeszcze nadzieję, że deficyt w ubiegłym roku będzie poniżej 3 procent produktu krajowego brutto i był zdziwiony danymi urzędu statystycznego w Polsce, że deficyt będzie o wiele większy. Przewidujemy, że w tym roku też przekroczy dozwolony limit. Według nas to rezultat decyzji podejmowanych przez polskie władze _ - podkreślił komisarz.

Bruksela wytyka rządowi, że nie wykorzystał ożywienia gospodarczego, by zreformować finanse publiczne. Poza tym do wzrostu deficytu przyczyniło się podniesienie świadczeń socjalnych, oraz koszty związane z ulgą prorodzinną.

Komisarz Almunia podkreśla, że rozpoczęcie procedury nadmiernego deficytu to nie sankcje nakładane na kraj, a jedynie presja, by poprawić sytuacje finansów.

_ Powtarzam za każdym razem - tu chodzi o współpracę, która pomoże rozwiązać problemy. Proszę nie interpretować naszej decyzji jako działanie przeciwko jakiemuś krajowi. To jest decyzja, by pomóc państwom, wesprzeć wysiłki władz, by udało im się przezwyciężyć obecną sytuację _ - dodał.

Teoretycznie Bruksela mogłaby wstrzymać wypłatę unijnych funduszy, jeśli w wyznaczonym terminie kraj nie zredukuje deficytu. Nie zrobi tego jednak, bo jeszcze nigdy nie karała w ten sposób żadnego kraju członkowskiego, a poza tym zdaje sobie sprawę, że w czasach kryzysu plany pobudzania gospodarki znacznie obciążyły budżety krajowe.

Wybrane dla Ciebie

Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich