KE rozpoczyna procedury karne za łamanie przepisów o kurach nioskach

W najbliższych dniach KE rozpocznie procedury wobec państw, które łamią dyrektywę o ochronie kur niosek - poinformował w czwartek komisarz UE ds. zdrowia John Dalli. Wśród 15 krajów UE, które nie przestrzegają przepisów o wielkości klatek, jest Polska.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

- Wszczynamy procedury wobec państw, które nie przestrzegają dyrektywy (o minimalnych normach ochrony niosek). To się stanie za kilka dni; to natychmiastowa akcja. KE ostrzegała, że ją podejmie i to robimy - powiedział Dalli na konferencji prasowej w Brukseli.

Zgodnie z przepisami unijnymi najpóźniej do 1 stycznia br. hodowcy mieli wymienić klatki, w których przetrzymywane są kury nioski, na pomieszczenia spełniające kryteria unijne. Kraje członkowskie miały 12 lat na wdrożenie dyrektywy, przyjętej w 1999 r.

Jak powiedział PAP rzecznik Dallego Frederic Vincent, KE nie zgodziła się na dodatkowy kilkumiesięczny okres przejściowy, na jaki miała nadzieję Polska. "To nigdy nie było rozważane, zawsze dementowaliśmy informacje, że będzie dodatkowy okres przejściowy" - powiedział Vincent.

Komisarz Dalli odrzucił krytykę niektórych dziennikarzy, że KE reaguje zbyt późno i nieśmiało, by chronić dobrostan zwierząt. - Dopiero teraz, po zakończeniu okresu na transpozycje unijnego prawa KE może otworzyć procedury. Wcześniej nie mogła - powiedział.

Chodzi o unijne przepisy, ustalające minimalne normy ochrony niosek. W klatkach nowego typu ma być mniej kur niż dotychczas, a klatki mają mieć minimum 35 cm wysokości i m.in. grzędę. Od momentu wejścia w życie nowych przepisów stare klatki mają być zakazane, a rolnicy, którzy nie umieszczą kur w nowych, powinni znaleźć inne sposoby na ich przetrzymywanie, np. hodowlę na otwartym terenie.

W Polsce problem niewymienionych klatek dotyczy ok. 4 mln kur, czyli jak informowało ministerstwo rolnictwa w grudniu - około 30 proc. kurników. Większość producentów, którzy wiążą swoje nadzieje z produkcją jaj, przeprowadziła już konieczne inwestycje.

Vincent powiedział w czwartek PAP, że KE najpewniej wiosną przeprowadzi inspekcje w sprawie nowych klatek dla kur niosek w krajach UE. Źródła w KE nieoficjalnie zapewniały PAP w grudniu, że KE nie będzie wymagać od producentów niszczenia jaj od kur trzymanych w starych klatkach. Ale jajka wyprodukowane przez kury przetrzymywane w klatkach, które nie spełniają norm teoretycznie nie mogą być sprzedawane, a państwom, które nie spełniają przepisów, grożą kary.

Wiceminister rolnictwa Andrzej Butra zapewnił w czwartek PAP, że producenci jaj o sprawie wymiany klatek są od dawna informowani, a wiele ferm zdążyło już zainstalować nowe, większe pomieszczenia dla kur.

Wyjaśnił, że do końca lipca br. można jeszcze trzymać kury w klatkach starego typu, ale po rozrzedzeniu ich obsady. Sprawa dotyczy tylko tych kur, które muszą dokończyć cykl nieśności, nie wolno zaś umieszczać tam innych kur. Kury, które zakończą swój cykl produkcyjny, będą musiały być zlikwidowane - zaznaczył Butra.

W skali UE na 290 mln sztuk kur, ponad 50 mln jest w klatkach niedostosowanych do unijnych wymogów. W Polsce na 33 mln kur, problem dotyczy 4 mln kur. Do wymagań UE dostosowało się 351 ferm, 49 - zakończyło produkcję nie decydując się na zmianę klatek, 44 fermy próbują sprostać unijnym przepisom.

Jak powiedział Butra, działania te są monitorowane przez Inspekcję Weterynaryjną. Do Głównego Lekarza Weterynarii są dostarczane raporty - 28 dnia każdego miesiąca - na temat postępu prac. Jeżeli Inspekcja stwierdzi, że działania są niewystarczające, to ferma dostanie decyzję o jej zamknięciu.

Koszty wymiany klatek są duże, mogą sięgać nawet kilku milionów złotych, to zależy od wielkości kurników, ale było tak dużo czasu, że producenci jaj mogli do inwestycji przystąpić wcześniej - tłumaczył Butra.

Według wiceministra, na razie wzrost cen jaj jest niewielki. Ale - jak mówił - są już sygnały, że w nowych klatkach poprawiła się nieśność kur, a jaja są lepszej jakości.

Średnia cena jaj spożywczych w zakładach przetwórczych na początku grudnia 2011 r. wynosiła 43,20 zł za 100 szt. klasy XL, a klasy M - 30,5 zł. Na początku stycznia br. jaja kosztowały odpowiednio: 44,10 zł i 31,30 zł.

Jaj ze starych klatek nie można sprzedawać w sklepach lub na bazarach, ale mogą trafiać do przetwórstwa, np. do produkcji makaronów. Nie mogą też być przedmiotem handlu zagranicznego na terenie Unii.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat