KE: sprzedaż Wedla warunkiem przejęcia Cadbury przez Krafta
Sprzedaż polskiego Wedla przez Cadbury jest jednym z warunków przejęcia tej brytyjskiej firmy przez amerykański koncern spożywczy Kraft Foods - ogłosiła Komisja Europejska.
07.01.2010 | aktual.: 07.01.2010 20:23
Warunkowe zatwierdzenie planowanego przejęcia Cadbury przez Kraft Foods jest uzależnione od zbycia działalności Cadbury w zakresie produkcji wyrobów czekoladowych w Polsce i Rumunii. Tylko dzięki temu - doszła do wniosku KE - transakcja nie zaszkodzi skutecznej konkurencji na terytorium UE. Aby uzyskać zielone światło KE, Kraft zobowiązał się już zbyć działalność Cadbury w obu krajach.
- Dzięki zaproponowanym środkom zaradczym można z zadowoleniem stwierdzić, że proponowane przejęcie nigdzie w Europie nie wpłynie negatywnie na konkurencję i nie stracą na nim konsumenci - oświadczyła unijna komisarz ds. konkurencji Neelie Kroes.
Kraft jest światowej skali producentem żywności i napojów, prowadzącym działalność w ponad 150 krajach. Cadbury jest światowej skali producentem i sprzedawcą wyrobów czekoladowych i cukierniczych obecnym na 60 rynkach narodowych. Obie firmy odgrywają czołową rolę na europejskim rynku wyrobów czekoladowych z takimi markami jak Milka, Cote d'Or i Toblerone, Dairy Milk (na wyspach brytyjskich) czy Wedel (w Polsce).
KE zgodziła się na fuzję przede wszystkim dlatego, że udział Cadbury w rynku brytyjskim i irlandzkim jest bardzo duży, ale obecność marek firmy Kraft jest tam nadal nieznaczna. Marki firmy Kraft i Cadbury nie konkurują ze sobą zbytnio, gdyż brytyjscy i irlandzcy konsumenci od "kontynentalnej" czekolady wolą zdecydowanie tradycyjną brytyjską. Dlatego też jeśli chodzi o rynek brytyjski i irlandzki KE nie uważa, aby istniało zagrożenie dla skutecznej konkurencji.
Służby komisarz Kroes dostrzegły natomiast problemy w zakresie konkurencji na polskim i rumuńskim rynku wyrobów czekoladowych, gdzie łączny udział Kraft/Cadbury jest szczególnie wysoki i gdzie ich marki konkurują ze sobą ściśle, szczególnie w segmencie czekolady w tabliczkach. Stąd obowiązek zbycia działalności Cadbury w tych krajach.
Michał Kot