Kiedy czas na zmianę pracy?

Polacy niechętnie zmieniają pracę, choć najczęściej ta, którą mają obecnie, nie zadowala ich

Kiedy czas na zmianę pracy?
Źródło zdjęć: © Thinkstock

14.11.2011 | aktual.: 15.11.2011 08:40

Polacy niechętnie zmieniają pracę, choć najczęściej ta, którą mają obecnie, nie zadowala ich.

Nie widzą możliwości rozwoju

Pracownik dokładnie wie, co mu w pracy nie odpowiada. Może to być wynagrodzenie, atmosfera w pracy, system motywacyjny czy relacje z szefem. Powodem nierzadko jest też brak uznania i możliwości rozwoju w firmie.

- Te aspekty pracy, które uważamy osobiście za najważniejsze, odgrywają największą rolę przy podejmowaniu decyzji dotyczących kariery, są to tzw. „kotwice kariery”. Na przykład pracownik dążący do bezpieczeństwa i stabilizacji będzie podejmował inne decyzje niż pracownik, który ceni sobie wyzwania lub osoba, dla której najważniejsze jest dążenie do władzy i związanego z tym sukcesu finansowego - zauważa dr Sylwiusz Retowski, psycholog pracy i organizacji z sopockiego oddziału Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej.

Międzynarodowe badanie „Talent Edge 2020” przeprowadzone przez firmę doradczą Deloitte pokazuje, że blisko dwie trzecie ankietowanych myśli o zmianie pracy – czekają tylko na odpowiednią okazję.

Badani wśród głównych przyczyn takiego stanu rzeczy wymieniali brak możliwości rozwoju (28 proc.), brak wzrostu wynagrodzenia (24 proc.), brak stabilności zatrudnienia (24 proc.), brak zaufania do zarządu firmy (24 proc.) i nowe możliwości na rynku pracy (22 proc.).

Co przekonałoby ich do tego, aby zostać? 53 proc. odpowiedziała, że możliwości awansu i rozwoju, 39 proc. - wyższe wynagrodzenie, dla 34 proc. byłyby to dodatkowe benefity lub premie, 30 proc. oczekiwałoby wsparcia i zainteresowania menagerów, a 21 proc. przekonałyby dodatkowe benefity związane ze zdrowiem czy emeryturą.

Kiedy czas na zmianę?

Jeśli coraz częściej powracają myśli, że nie odpowiada nam obecna praca, może to być pierwsza oznaka szykującej się zmiany.

- Wracając do idei tzw. „kotwic kariery”, należy przede wszystkim odpowiedzieć sobie na pytanie, co jest dla mnie ważne. Czy mogę te najważniejsze (w tym momencie życiowym) dla siebie cele realizować w tej firmie? Czy w przyszłości będę mógł je realizować w obecnym miejscu pracy? Co przemawia za tym, aby tu pozostać? Jakie mam realne alternatywy na rynku pracy? Tak więc proces podejmowania decyzji wymaga trochę autorefleksji - stwierdza Retowski. Zmienia pracę jak rękawiczki

Jobhopping – tym mianem określane jest zjawisko polegające na bardzo częstej zmianie pracy oraz coraz mniejszej lojalności pracownika wobec pracodawcy. Job hopper zmienia pracę częściej niż raz na rok. Co na to pracodawcy?

- Częste zmiany zatrudnienia to nic złego w przypadku najmłodszych uczestników rynku pracy, przykładowo absolwentów wyższych uczelni zaraz po obronie dyplomu - mówi Gabriela Jabłońska, analityk rynku pracy w Sedlak & Sedlak. - Jobhopping daje im szansę na sprawdzenie się, znalezienie swojego miejsca na rynku pracy. Barwne CV może świadczyć o ambicji, chęci uczenia się i konfrontacji wiedzy zdobytej w szkole z rynkową rzeczywistością. Według Jabłońskiej taki stan rzeczy nie może przeciągać się w nieskończoność. - Nie może być tak, że pracownik z 5-letnim stażem pracy nie spędził u jednego pracodawcy nawet roku – taki przebieg kariery budzi obawy pracodawców - mówi. - Jobhopping zmniejsza również szanse na awanse wewnętrzne i, co istotne, jest bardzo ryzykowny dla osób, którym zależy na uzyskiwaniu podwyżek. Pracodawcy są w stanie dużo zapłacić za usługi specjalistów, znawców tematyki. Często awansują i premiują swoich podwładnych, którzy związani są z firmą dłuższy czas.

Czy teraz dobry moment?

Polacy, w przeciwieństwie do obywateli krajów Europy Zachodniej, rozglądają się za pracą w najtrudniejszych dla gospodarki okresach. Sedlak&Sedlak podaje, że w kryzysowym 2001 roku nowej pracy poszukiwało niemal 10 proc. wszystkich pracujących. Natomiast w bardzo dobrym 2007 roku było to już tylko 6 proc. Czy to niewłaściwe decyzje?

- Ciężko uzyskać jednoznaczną odpowiedź. Oczywiście gorsza sytuacja gospodarcza nie sprzyja porzucaniu bezpiecznej posady. Wszystko jednak zależy od obszaru gospodarki. Najbardziej odporne na kryzys są takie branże jak energetyczna, finansowa czy spożywcza. Znaczenie ma również stabilność finansowa firmy, do której chcemy „przeskoczyć”. Dodatkowo powodzenie ze znalezieniem miejsca zatrudnienia zależy od zaradności jednostki. Gorsza koniunktura nie powinna przeszkodzić w rozwoju zawodowym osobom, które po prostu mają na siebie pomysł i posiadają konkretne umiejętności poparte doświadczeniem - mówi Jabłońska.

Anna Dąbrowska/MA

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)