Kielce/ Samorząd ma zwrócić przedsiębiorcom dwa miliony zł

Ok. 2 mln zł ma zwrócić przedsiębiorcom samorząd Kielc, ze względu na nienależnie pobrane podatki od nieruchomości. To efekt orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego. Chodzi o opłaty pobrane na podstawie uchwały z 2011 r., podwyższającej świadczenia.

22 grudnia 2011 r. kieleccy radni przyjęli uchwałę podwyższającą podatki od nieruchomości od 1 stycznia 2012 r. dla przedsiębiorców o 7 proc. Zakładano, że dzięki podwyżce dochody samorządu będą większe o ok. 3,8 mln zł. Wcześniej radni czterokrotnie podczas kolejnych sesji rady miasta nie zgadzali się na różne propozycje podwyżek podatków od nieruchomości.

Uchwałę zaskarżył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego jeden z przedsiębiorców. W kwietniu 2012 r. WSA stwierdził nieważność części uchwały. Zdaniem sądu uchwała weszła w życie po 1 stycznia 2012 r., a zgodnie z prawem nie można wprowadzać zmian w stawkach świadczeń w trakcie roku podatkowego. Sąd uznał, że nowe stawki podatków zgodnie z podjętą uchwałą mogą obowiązywać dopiero od 1 stycznia 2013 r.

Skargę kasacyjną od wyroku wniósł do Naczelnego Sądu Administracyjnego samorząd Kielc. W miniony piątek NSA oddalił skargę.

Jak tłumaczyła we wtorek podczas konferencji prasowej skarbnik miasta Barbara Nowak, wyrok oznacza, że miasto ma oddać prowadzącym działalność gospodarczą - osobom fizycznym i przedsiębiorcom - ok. 2 mln zł.

"Nie lekceważmy tej kwoty, ale nie stanowi ona wysokości, która miała olbrzymi wpływ na naszą kondycję finansową. Każda kwota jest istotna dla budżetu miasta, ale przy jej rozliczaniu w ciągu roku nasza kondycja finansowa nie ulegnie zmianie, mającej wpływ na prowadzone inwestycje, zadania czy usługi świadczone przez samorząd" - podkreśliła Nowak.

Według przedsiębiorców ze Stowarzyszenia "Kielce - Nasz Dom", kwota jaką miasto powinno zwrócić przedsiębiorcom, może być dziesięciokrotnie większa. Zdaniem Sebastiana Michalskiego ze stowarzyszenia, wyrok NSA oznacza unieważnienie całej uchwały i konieczność zwrotu nadwyżek niesłusznie pobranych podatków od przedsiębiorców za ostatnie trzy lata z odsetkami.

Miasto stoi na stanowisku, iż wyrok NSA oddalający skargę, podtrzymuje wyrok WSA wskazujący, że nowe stawki mogą obowiązywać od 2013 r.

"W związki z wyrokiem WSA w 2012 r. zawiesiliśmy wydanie decyzji podatkowych dla osób fizycznych. To oznaczało, że osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą nie zapłaciły wówczas w ogóle podatku od nieruchomości. Będą musiały ten podatek zapłacić teraz. Natomiast przedsiębiorcy, którzy składali deklaracje podatkowe w 2012 r. z już podwyższoną stawką, zaczęli teraz składać korekty deklaracji - przyjmujemy je i rozpatrujemy. Pieniądze oddamy lub będziemy proponować ich rozliczenie w podatkach za 2014 r." - tłumaczyła Nowak.

Dodała, iż miasto wystąpi także do SKO o stwierdzenie nieważności decyzji podatkowych ws. osób fizycznych, wydanych przed wyrokiem WSA. "Będziemy rozliczać tamte podatki według starych stawek" - mówiła skarbnik.

Nowak podkreśliła, że podatki od nieruchomości w Kielcach kształtują się poniżej stawek, które mogą być stosowane i na które zezwala w dorocznym obwieszczeniu minister finansów. Są niższe niż w innych miastach, wielkością zbliżonych do stolicy województwa świętokrzyskiego.

Rocznie z tytułu podatku od nieruchomości dla przedsiębiorców do kasy miejskiego samorządu wpływa ponad 90 mln zł.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)