Kim są łowcy głów?

Dzień jak co dzień. Siedzisz sobie spokojnie w domu, pracy czy na
lunchu ze znajomymi, aż tu nagle słyszysz dźwięk telefonu, odbierasz…
to headhunter

Kim są łowcy głów?
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

26.03.2010 | aktual.: 01.04.2010 07:56

Dzień jak co dzień. Siedzisz sobie spokojnie w domu, pracy czy na lunchu ze znajomymi, aż tu nagle słyszysz dźwięk telefonu, odbierasz… to headhunter. Dzisiaj co nieco o tej właśnie metodzie poszukiwań, dość powszechnej i coraz częściej praktykowanej.

W poszukiwaniu właściwego celu...

Celem "łowców głów" są zazwyczaj osoby o wysokich kwalifikacjach, posiadające nietypowe bądź dobrze rozwinięte umiejętności i duże doświadczenie zawodowe. Najczęściej są to specjaliści, którzy bardzo dobrze zarabiają i przede wszystkim znają się na tym co robią. Zmiana pracy nie jest dla nich priorytetem, zazwyczaj nie odpowiadają na ogłoszenia rekrutacyjne gdyż większość z nich nie szuka nowego miejsca zatrudnienia. Nie szuka, ale zostaje znaleziona.

Google wie wszystko

OK. Skoro wiec nie znajdziemy ich przez ogłoszenie w Internecie czy prasie branżowej, to w takim razie gdzie prowadzone są łowy - gdzie oraz w jaki sposób zastawiają swe sidła Headhunterzy?

W przypadku wysoko wykwalifikowanych specjalistów bardzo istotne jest prowadzenie poszukiwań bezpośrednich, zidentyfikowanie odpowiedniej osoby na odpowiednim stanowisku i nawiązanie z nią kontaktu. Najbardziej przydatne w tym procederze okazują się portale networkingowe. W Polsce najczęściej wykorzystywany jest Goldenline oraz Linkedln. Inne źródła to na przykład: firmowe strony internetowe, portale branżowe, spisy członków stowarzyszeń zawodowych, listy uczestników konferencji i sympozjów, wypowiedzi w internetowych wydaniach gazet i innych periodyków, fora dyskusyjne, listy laureatów konkursów branżowych, informacje prasowe o awansach i nowych twarzach w firmach.

Natomiast jednym z najpotężniejszych, choć na pierwszy rzut oka dosyć niepozornych źródeł jest wyszukiwarka Google. Każdy z nas, codziennie, spędzając kilka godzin surfując po Internecie pozostawia Headhunterom ogrom śladów - prowadząc bloga, wypowiadając się na forum, czy odwiedzając ulubione strony internetowe stajemy się łatwiejszym łupem. Wykwalifikowany Headhunter dzięki odpowiedniej kombinacji słów wpisanych w wyszukiwarkę wytropi każdego specjalistę. Co prawda, pozwala to jedynie na wyszukanie kontaktu czy wstępnego profilu kandydata, dalszy proces rekrutacyjny prowadzony jest za pomocą bardziej skomplikowanych narzędzi, ale to już głównie podczas bezpośrednich kontaktów.

Ach ten headhunting.

Praca Headhuntera nie należy ani do łatwych, ani niekiedy do przyjemnych. Z jednej strony zabiera on firmie wykwalifikowanego pracownika, osłabiając jej wewnętrzna strukturę, z drugiej strony daje możliwość wyboru i często proponuje Kandydatowi lepsze warunki pracy. Ile jest ludzi tyle jest opinii...

Emilia Krupa

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)