Kim zostanie twoje dziecko?

"Dziennik" publikuje badania o marzenia dorosłych Polaków co do zawodowej przyszłości swoich dzieci. I zestawia dwa sondaże: jeden przeprowadzony dziś, a drugi - 12 lat temu. Okazuje się, że wciąż chcemy, by nasze dzieci kształciły się na lekarzy. Nie jest to już tak powszechne marzenie jak przed laty, ale jednak jest silne w społeczeństwie.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Dziennik: TNS OBOP po 12 latach ponownie spytał Polaków, jaki zawód wybraliby dla swojego dziecka. Okazuje się, że to, o co przed laty było aspiracją rodziców, dziś jest nieatrakcyjne. Na przykład zawód lekarza.

Jacek Santorski, psycholog biznesu: W ostatnich latach byliśmy świadkami intensywnej kampanii skierowanej przeciwko niektórym grupom zawodowym. Także lekarzom. Wystarczy wspomnieć sprawę doktora G. czy nagłaśniane afery korupcyjne na styku lekarze - branża farmaceutyczna. Biorąc pod uwagę intensywność tych ataków, i tak udało się lekarzom wyjść obronną ręką, bo mimo spadków w sondażach nadal plasują się w zdecydowanej czołówce rankingu i to zarówno pod względem szacunku do zawodu, jak i pożyteczności.

Ale niewielu rodziców chciałoby, żeby ich dziecko zostało nauczycielem.

- Nauczyciele sami są temu winni. Ich akcje strajkowe, w których domagają się podwyżek, przywilejów socjalnych czy emerytalnych budzą niechęć grup zawodowych, które nie mają tak wielu dni wolnych od pracy, a w swoim mniemaniu pracują znacznie ciężej. Poza tym okazuje się, że nauczyciele wcale nie są najlepiej wykształconą, najlepiej przygotowaną do swojego zawodu grupą zawodową.

Przecież można pogodzić szacunek z opłacalnością. Spójrzmy chociażby na zawód adwokata.

- I dziennikarza. Ranga zawodu dziennikarza w oczach społeczeństwa jest zdecydowanie wyższa niż w wielu zachodnich krajach. I to mimo tabloidyzacji mediów czy posądzeń, że redakcje służą raczej jakimś ośrodkom władzy czy biznesu niż prawdzie. Wśród zawodów zaufania społecznego czy zawodów użytecznych dziennikarz konsekwentnie plasuje się na wysokiej pozycji.

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy