Klienci niezadowoleni z letnich wakacji. Na co skarżyli się w 2017 roku?
Niesmaczne jedzenie, problem z dojazdem czy brud w pokoju. Podczas wakacji może nam się nie podobać wiele rzeczy. A w tym sezonie narzekaliśmy wyjątkowo wiele razy. Bo do Europejskiego Centrum Konsumenckiego trafiło aż 15 proc. więcej skarg klientów na przewoźników czy hotelarzy.
Nie każdy wraca z wakacji z uśmiechem na twarzy. Wielu martwi powrót do szarej rzeczywistości, a część trafiła na kiepską pogodę. Inni narzekają na urlop z takich powodów, jak: problem z dojazdem, hotel w złym stanie czy kiepskie jedzenie. Takich nieszczęśliwców było w minionym sezonie więcej niż przed rokiem.
Europejskie Centrum Konsumenckie w Polsce (ECK Polska) otrzymało w 2016 r., w okresie od czerwca do września, 506 skarg na usługi wakacyjne. W tym roku było ich już 597, czyli 15 proc. więcej. Wzrost ten dotyczy wszystkich wakacyjnych usług. Jeżeli chodzi o turystów niezadowolonych z hoteli, to w tym roku odnotowano 7 proc. więcej skarg.
W 2017 r. turyści najczęściej skarżyli się na przewoźników lotniczych – było to aż 65 proc. wszystkich zgłoszeń. Skargi do ECK wpływają jednak dopiero wtedy, gdy przewoźnik nie rozpatrzy pozytywnie reklamacji podróżnego. Dlatego można wyjść z założenia, że osób, którym zgubiono lub zniszczono bagaż, nie wpuszczono na pokład czy odwołano lot, było znacznie więcej.
Następną usługą, na którą w sezonie letnim urlopowicze najczęściej skarżyli się do ECK, był wynajem hoteli – dotyczy 17 proc. zgłoszeń. Do zarzutów gości należą: za mały pokój lub pokój odbiegający wyglądem czy wyposażeniem od oferty na stronie lub w katalogu biura podróży.
Reklamacje dotyczyły też wynajmu samochodów (10 proc. wniosków). Jeden z polskich turystów miał problem z porysowanym samochodem z wypożyczalni. Pojazd miał być ubezpieczony (takie zapewnienie było w ofercie), ale na koniec wakacji okazało się, że auto jednak nie miało polisy AC. Turysta musiał więc wyłożyć na naprawę z własnej kieszeni i dopiero po interwencji ECK odzyskał pieniądze.
Pozostałe skargi w okresie wakacyjnym dotyczyły koncertów (5 proc.) oraz innych usług (3 proc.)
Źródło: Rzeczpospolita
